lirik lagu skumaj & gmeniu - locked in
[intro: kidzlori]
71, 85
[refren: kidzlori, sk~maj]
locked in cały dzień, nie umiem żyć bez muzy
jebie mnie to, czy to siano jest czyste, nie boję się pobrudzić
znowu back to business, wróciłem z podróży
w bangkoku przegiąłem pizdę, blanty z płatków róży
za mało mam czasu, by rozkminiać, kto mnie lubi
gdy nie lubię się z myślami, to mam coś, co koi nerwy
byłem więźniem azkabanu, dalej woła mojej duszy
diabeł rogi ma jak jaki, chce, żebym nie dotykał pengi
[zwrotka 1: kidzlori]
mówisz, że widziałeś dużo, pewnie nie widziałeś nic
ziomek opowiada bajki, moje życie jest jak film
mamy takich jak ty, powiedz, czy ci nie jest wstyd?
wszyscy liczyli na ciebie, ty się wyjebałeś w nich
bankroll ma być duży, tak jak, pierdolony, monster truck
co nie zobaczę na ośce, no to pewnie wrzucę w track
życie jak mclaren, odpoczywam, wtedy palę gaz
piję to na studio, to jest właśnie tej wolności smak
mam jebaną anemie, napełniam moje kieszenie
bmi świruje, bo ważę więcej na scenie
jeśli mi nie zapłacili, to nie jestem na imprezie
no chyba, że idę z moimi gdzieś porobić na mieście
[refren: kidzlori, sk~maj]
locked in cały dzień, nie umiem żyć bez muzy
jebie mnie to, czy to siano jest czyste, nie boję się pobrudzić
znowu back to business, wróciłem z podróży
w bangkoku przegiąłem pizdę, blanty z płatków róży
za mało mam czasu, by rozkminiać, kto mnie lubi
gdy nie lubię się z myślami, to mam coś, co koi nerwy
byłem więźniem azkabanu, dalej woła mojej duszy
diabeł rogi ma jak jaki, chce, żebym nie dotykał pengi
[zwrotka 2: sk~maj]
jeśli nawinę, że mam, a nie mam, po chwili mam to
leci za kantem kant, chłopak w dresie, weź z tym handluj
w studiu znów 12h, się nie jebię z korporacją
wyjebię łazienkę, za to w dojebany marmur
twój drip kako, ja ulegam drogim markom
działam [?], opozycja działa na [?]
louis armstrong, mój demon mówi [?]
będzie chuja z tego miał, bo adi to nie jest pizda
wyciągałem to ze [?], dziś nie robię na pół gwizdka
wiem, że na bank gdzieś na osi grają dzwony, co nagrywam
wiem, że nie lubię się prosić i nie lubię dbać o pr
serio, żadnej z setek historii nie znalazłem w chipsach
[refren: kidzlori, sk~maj]
locked in cały dzień, nie umiem żyć bez muzy
jebie mnie to, czy to siano jest czyste, nie boję się pobrudzić
znowu back to business, wróciłem z podróży
w bangkoku przegiąłem pizdę, blanty z płatków róży
za mało mam czasu, by rozkminiać, kto mnie lubi
gdy nie lubię się z myślami, to mam coś, co koi nerwy
byłem więźniem azkabanu, dalej woła mojej duszy
diabeł rogi ma jak jaki, chce, żebym nie dotykał pengi
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu cr0t0n & moil - make it count!
- lirik lagu raditori - cúi đầu
- lirik lagu cruyff in the bedroom - clear light, white cloud
- lirik lagu sidney dwell - traffic lights
- lirik lagu brutus (bel) - what have we done (live in brussels)
- lirik lagu casper tng & 100bandplan - white girl wasted
- lirik lagu whitehorse - sweet surrender
- lirik lagu these new south whales - ecstasy
- lirik lagu cassandra cassidy - common
- lirik lagu the salsoul orchestra - you're just the right size