
lirik lagu skor - pętle
[zwrotka 1]
w pustych domach znowu tańczy bunt, może to miało tak wyglądać
że chowamy się w kątach swych ról i poglądach
jest dziewiąta i pół, pierwsza bomba weź zostaw mnie tu
ja spłaciłem dług myślom czarnym jak kruk
metafora mych dróg półtora na dwóch, jest komora i bruk
chyba pora stąd pójść, zanim morał i bóg zamknie skora na klucz
nie poradzę nic, choćbyś waliła w drzwi
choćbyś tak vis~a~vis stała i mówiła mi, że to nic
że to minie mi, choć nie minie mi
i choć nie mi się miniemy, nigdy nie miniemy my
nigdy my, nigdy ty, nigdy jak wieczny sen
i gdy w nas wieje wiatr, zimny świat, zimny dzień
dziwny kadr, dziwny scen, nigdy tak, już nigdy nie
kurwa mać, kiedy nie ma cię zostają tylko pętle
[refren]
ile jeszcze granic pęknie, zanim się spotkamy wreszcie
wszystkie szpetne szramy we mnie, zmienisz w piękne rany
pętle, ile jeszcze granic pęknie, zanim się spotkamy wreszcie
wszystkie szpetne szramy we mnie, zmienisz w piękne rany
[zwrotka 2]
zobacz, czuję się jak nikt, jak przewrotnie to brzmi
te emocje do krwi sączą prawdę mych win
powiedz mi ile dni ciszy, ile jeszcze dni
zanim sny me usłyszysz póki sysy się pij
to nie film, happy endu nie ma, do widzenia
nie do zobaczenia dla tych co chcą ogłupienia
cała ziemia, rollercoaster dla jednostek
co szukają skupienia w świecie zagubionych cząstek
za mostem w pół drogi, a ja znowu drogę gubię
co mówisz skorowi tego nie mów kubie
witam w klubie tych co czują inaczej
i widzą więcej ze drzwiami znaczeń
dziwnych poświęceń, patrzą na ręce nam zjawy z przeszłości
w obarach kawy, złej codzienności dorośnij
mówi trzeci lm przed snem
kurwa mać, kiedy nie ma cię zostają tylko pętle
[przejście]
my w nich zaplątani pętle, końce początkami pętle
ciągle się mijamy pętle, moja piękna pani pętle
my w nich zaplątani pętle, końce początkami pętle
ciągle się mijamy pętle
kurwa mać, kiedy nie ma cię zostają tylko pętle
ile jeszcze granic pęknie, zanim się spotkamy
wreszcie wszystkie szpetne szramy we mnie
zmieńsz piękne rany
pętle
[refren]
ile jeszcze granic pęknie, zanim się spotkamy wreszcie
wszystkie szpetne szramy we mnie, zmienisz w piękne rany
pętle, ile jeszcze granic pęknie, zanim się spotkamy wreszcie
wszystkie szpetne szramy we mnie, zmienisz w piękne rany
[outro]
znów jest noc, jak opętany, słyszę głos, to chore stany
mówią chodź, otwórz rany jaki ten świat pojebany
znów jest noc, jak opętany, słyszę głos, to chore stany
mówią chodź, otwórz rany jaki ten świat pojebany
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu shaun cassidy - are you afraid of me
- lirik lagu nhale - in my hood
- lirik lagu škampa the violet - vítám tě
- lirik lagu n1kiplugg - русская водка (russian vodka)
- lirik lagu n3xther - luckiest man
- lirik lagu doe.cent - essential (romanized)
- lirik lagu lauren alaina - all my exes
- lirik lagu the four freshmen - this can't be love
- lirik lagu anais vacariu - tradition
- lirik lagu the manic diaries - and if the world should end