lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu skor - kwiaty 4

Loading...

[zwrotka 1]
są takie zwrotki, na które czekasz i rozmowy, które trzeba dokończyć
podbij przekaz, nie ma co zwlekać, mogę nie dotrwać tutaj do piątki
stare zasady, nowe porządki, słyszysz jak wyje syrena karetki
dawne tematy, urwane wątki, wóda i chodnik w obliczu tragedii
są opowieści, których nie skreślisz, ciężkie myśli, których nie wyrwiesz
skryte wśród treści, pranych naiwnie dla nowych części, w urwanym filmie
twarde są pięści, noce są płynne średnica źrenic się dziwnie powiększa
żołdze mają swoje zaklęcia są takie błędy, które kochasz popełniać
w świecie, gdzie liczy się siła, pensja magiczne kwiaty przebijają beton
algebra na smyczy trzyma potencjał, siła myśli powraca jak echo
gdy poszedłeś o most za daleko biegni wstecz, dopóki nie spłoną
są takie chwile, gdy ciężkie wieko może ci trwale zniszczyć świadomość
niejeden w ciszy woła o pomoc czarne spektakle rozgrywa w jaśni
nigdy nie ufaj miejskim syndromom patrz po swoich ludziach uważnie
takie różnice widać wyraźnie stabilność cienką nitką tka
te nasze linie, życia granice przekraczane tylko raz

[refren]
wielu spowiła ciemność, a my wciąż idziemy dumni
moi ludzie ze mną, dalej bomby na kolumny
rzucamy z przepowiednią, patrz jak płoną puste trumny
przebiły się na zewnątrz kwiaty w betonowej dżungli
wielu spowiła ciemność, a my wciąż idziemy dumni
moi ludzie ze mną, dalej bomby na kolumny
rzucamy z przepowiednią, patrz jak płoną puste trumny
przebiły się na zewnątrz kwiaty w betonowej dżungli
[zwrotka 2]
są takie sprawy, o których nie mówię nikomu i nie ma wyjątków
nie mam pewności, czy nie wyjdę z domu, by szukać nowego początku
weź mi pomóż, zabijać w zalążku zło, zanim się rozejdzie po myślach
nigdy nie słuchaj przeklętych bożków, co mówią, że nie masz innego wyjścia
fatamorgana, jawy igrzyska, katar od rana, numery, nazwiska
maski przebrania, koledzy z boiska ostrość pochłania, patrzenie z bliska
widać po byskach, że nie bywa łatwo konflikty, których nie załatwisz gadką
w niektórych iskra zgasła już dawno uważaj, by nie wciągnęło cię bagną
są takie chwile, co lata kradną wichry, które zmiatają z powierzchni
uczucia, których się nie da ogarnąć, ludzie, którzy mieszkają w pamięci
ile miałeś dobrych intencji, które w końcu kończyły się czosem
ile było tych złych konsekwencji efektów motyla i czarnych wiosen
w świecie, którym łatwiej o kosę niż o uczciwość i sprawiedliwość
gloryfikacja handlu prochem szaleńczy pęd, zbiera swe żniwo
mojra na losy spogląda krzywo fart i przypał na przemian się zmienia
i lecimy tą sinusoidą się kręci, się kręci planeta ziemia

[refren]
wielu spowiła ciemność, a my wciąż idziemy dumni
moi ludzie ze mną, dalej bomby na kolumny
rzucamy z przepowiednią, patrz jak płoną puste trumny
przebiły się na zewnątrz kwiaty w betonowej dżungli
wielu spowiła ciemność, a my wciąż idziemy dumni
moi ludzie ze mną, dalej bomby na kolumny
rzucamy z przepowiednią, patrz jak płoną puste trumny
przebiły się na zewnątrz kwiaty w betonowej dżungli
[zwrotka 3]
niosę w sobie dumę, ból, nienawiść, miłość, gniew
radość, gorycz, strach, szacunek, niemoc, zawiść, zazdrość, wstręt
i samotność, i złość, furię, agresję, obawę, stres
i nadzieję, litość, sm~tek, żal, tęsknotę, winę, lęk
każdy dzień to nowe ziarna, z których wyrastają kwiaty
wybiły się ponad asfalt, to coś więcej niż te rapy
nasze równoległe światy, myśli przecinają przestrzeń
ja byłem, jestem, będę, ja byłem, jestem, będę

[refren]
wielu spowiła ciemność, a my wciąż idziemy dumni
moi ludzie ze mną, dalej bomby na kolumny
rzucamy z przepowiednią, patrz jak płoną puste trumny
przebiły się na zewnątrz kwiaty w betonowej dżungli
wielu spowiła ciemność, a my wciąż idziemy dumni
moi ludzie ze mną, dalej bomby na kolumny
rzucamy z przepowiednią, patrz jak płoną puste trumny
przebiły się na zewnątrz kwiaty w betonowej dżungli


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...