a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu skattx - zaufania kredyt

[zwrotka 1: skattx]
uważaj, kogo nazywasz zaufanym (yeah)
ja ubieram glany, nie idę na wojnę, ja idę powyjaśniać parę spraw
na dworcu pkp się witam z ziomalem, który nigdy w potrzebie mnie nie zostawi
jak to chcesz podważać, to śmiało wal, oddam tylko jeden strzał
dwa do zero, ta, dwa do cztery, z nieba sypią się tantiemy
jeszcze nie jestem zależny od (marry), jak dookoła wszędzie są kamery
150 decybeli, mery mi podaje ziomek ~ zaufania kredyt
jak nie k~masz, co znaczy aura, to spójrz na mój nowy teledysk
pranie mózgu będą robić ci osoby, które wcześniej były nazywane randomami
kimu$ więcej razy pojawił na ośce się w zeszłym miesiącu, więc proszę zamilcz
dobrze wiesz, kto komu pomógł dojść do sukcesu, shoutout 41~200
odpal moją debiutancką piosenkę, za dosłownie chwilę, będziecie robić dla mnie przejście
ściany popękały od tego stylu, a głowa przeprana, ja chcę więcej dymu
nie toleruję takiego zachowania, bo albo szacunek masz albo pokazujesz, że ci go brak
ja muzykę pod oknem będę dalej tu nawalał
jak mają szacunek do mojej osoby, to do nich też mam ja
wbijam się tutaj, by pokazać szacun do ośki, ja mam go na stałe
ty tam na stałe, ja dalej na tratwie
44 tysiące pod sceną chcę, albo wziąć pogoń na ośkę i pokazać władzę
płynę po bicie jak karpie, ciekawe co tam reszcie nawciskaliście
pewnie jakieś baśnie
niezłe pomówienia, yeah, a raczej dezinformacja
skąd wiesz, co robi kimu$ w wolnym czasie ~ to się nazywa mitomania
na święta w tym roku zero prezentów od świętego mikołaja
jak wejdziesz, to tak samo szybko wyjdziesz z tej sprawy, dostali na dziurę od debiutanta
i wstyd się przyznać, jest na przegranej pozycji, dalej myśli, że wygrywa
[zwrotka 2: skattx]
czasami czuję się dobrze, a czasami czuję się niepotrzebny
rzucam butelką wody lodowcowej, ty rzucasz butelką perły
chyba idę spać, ale nie za sklepem abc
oddałem całe emocje w muzyce, ty nadal nie k~masz co jest pięć
weź, nie rób mi zdjęć, naprawdę myślisz, że ciebie chcę?
bo jeśli bym chciał, to teraz o tobie bym chyba nie nawijał w nucie tej
bo to farmazon, szkoda atencji na to, yeah, nie mam ochoty na to
nie mam ochoty na szon, nie mam ochoty na gorsze zło
szczerze to chce mi się rzygać, jak widzę te wszystkie ich chore pomysły
jedna ma foty, kolejna chce ślub, słowo “szon” ciśnie się samo do ust
ja przecież nie patrzę na (?)
jedyny ziomek, co chciałby ciebie, to z monopolowego żul
no bo masz łeb jak słup

[outro: skattx]
chociaż nie gram w siatkówkę, no to wpadli w moją sieć
jestem odp~rny na szybkich, no bo mam lepszy miecz
zawsze płynę water~slide, no a ty siedzisz na niej
jestem wyalienowany, możesz mówić mi “alien”

- lirik lagu skattx

Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI