lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu scadi house - scadi house cypher

Loading...

[intro]
salut, [?], la police, je vous souhaite bon voyage!

[zwrotka 1: amar]
designer od stóp do głów, w nowym kicksie
napierdalam się w ten styl, dzikus, tak jak paddy pimblett
lubię wjechać se na piździe, lubię zwiększyć konta stan
jesteś psem, to ci rzucam w miskę aport, potem siad, huh
raport, potem hajs, dzwoni do mnie ciągle info
nie chciało się spać, najebany gdzieś leżałem z dziwką
amar, jak nawijać? pierwsza lekcja — nie możesz być pizdą
moja grupa, dokładna selekcja, 8 ponad wszystko
siedzisz z nami, mała, się nie przestrasz, takie towarzystwo
to ostatnia runda, teraz, kurwa, padasz, ding~dong
obijam fiutem o cyce, jakby grały w ping pong
jesteś zielony w tych rapach, dzieciak, tak jak lipton (pow, pow, pow)

[zwrotka 2: medusa]
wchodzę ci na banie
a jak, kurwa, wchodzę, to po czerwonym dywanie (pow, pow)
huuh, dookoła piękne panie
dekada w tym syfie, dalej kongo na ekranie (prrr)
nie wprowadziłem hienę w towarzystwo, gada za plecami (pow, pow)
nie wiem, co się z ludźmi dzieje, a głośno prawisz zasady
rzucasz ściemę, grasz o wszystko, badasz, chcesz być za sterami (bullet)
ale kongo inna liga, lepiej nie zaczynaj z nami (pow, pow, pow, pow)
nadjeżdża faraon, umowa podpisana, wystawiaj paragon
huuh, na moim sercu rysa
nie wyglądam na anioła, tylko, kurwa, na tygrysa (wraah)
[zwrotka 3: nowaczkiewicz]
wpierdoliłem się do małolatów, scadi house
rano wpadła paka na signalu, to nie onlyfans
chcieli dymać freda, no to patrz, jak fredziu dyma
obróciłem ją pięć razy, wyszła wyjebana jak policja
fit influencerki z bbl~em mówią, co wpierdalać
paranoja — przecież to tak, jakby amar nie chciał jarać
ze mną rasowe koty, i podkute tak jak konie (grrr, pow)
oni ze mną zawsze w ogień — jak za messi’m w barcelonie (prrr)
dpż represent, represent tak jak nate diaz (ha, ha)
8y gang, scadi house, zaprasza na wyjazd (ha, ha)

[zwrotka 4: amar]
ja i twoja dziewczyna — to więcej niż przyjaźń
siekam wersy, konsekwentny rap, pierwsza liga
paranoję mam od życia, nie po narkotykach
ale czasem dolewam do picia, niestety, tak bywa

[zwrotka 5: medusa]
jestem tak jak rolnik — ciągle, kurwa, zbieram żniwa
nie wiem nawet kiedy patrzą, mówią: „medi, gruba ryba”
dziesięć lat minęło, wartości wciąż w sobie skrywam
życiem bawię się, wieczna loco la vida

[zwrotka 6: nowaczkiewicz]
dzisiaj na wyjeździe, a napierdalamy jak u siebie
to champions league, a nie wiejskie pierdolenie
młody patus, zobacz, jaki elegancki, ha
takich najbardziej kochają małolatki, (prrr, woo), ha


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...