
lirik lagu ry23 & galon - smutno
[zwrotka 1; ramona 23]
to jest sm~tne, polej wódkę i zalej sm~tki
kłótni mam dość widząc te rachunki
przepiłowane kłódki, szyby wybite
i te sm~tki poskładane z liter jadące z bitem
podkul kitę, woda z żytem sfermentowana
wanna tego wychlana, powykrzywiana
rzeczywistość po tym widziana, panie i panowie, o co kaman
ale nie wie co też życie da nam
to nie kora i maanam
to nie oral, nie ~n~l, dać se w kanał to banał
czysta głupota, bo ta cnota ma swą rację
nie czekając na owację
sp~cję robisz gdy chcesz przerwę
zastanów się pierwej na czym ci tak zależy
na najwyższej wieży, nie znajdziesz księżniczki wśród miękkich pierzyn
ale w zwykłym bloku mająca tak jak ty niеwielkie lok~m
i mająca ten błysk w oku
jak pocisk w glocku ma swą ofiarę
popatrz na swoją wiarę i czasеm z nią zaszalej
ale z umiarem byś nie umarł w sobie na stałe
nie rzucaj się z szałem
bo to nie prowadzi do niczego dobrego, sam to poznałem
[zwrotka 2: galon]
koniec, sm~tno, myśli tyją, chudną
gdzieś telefon głuchnął, jak te sprawy cuchną
choćby mocno dmuchnął dość, nie znikną, trudno
coś bym zrobić mógł no, złość przenika w chuj, bo
wiarę tracę wciąż w człowieka
choć wokół wiele szuj to wiem, że dobry gdzieś tam czeka
czuj to, jestem polak więc narzekam
mój show tak jak moja jest ta rzeka
płyń nią galon, przecież nie ma na co czekać
pod prąd falą żeby tylko w dół nie zjechać
co z tą szalą, wszystko jakoś nie tak
bylebym nie jechał w nietakt, słowa z duszy nie pakt
z diabłem, nie tak spadłem, bo mam zamiar się utrzymać
wiesz to zjadłem, więcej nie dam się wydymać
oczy szerzej, nie ma co tu kimać
imać się tu muszę spraw różnych
tych złych i tych słusznych, tych dobrych i tych próżnych
w te co są tego warte serce włóżmy
ręce złóżmy dla tych co odeszli już w zaświaty
ja kciuki trzymam za tych co szykują się za kraty
i dla tych co trafili tam już dawno
grześ pamiętaj kiedyś wyschnie nam to bagno
pamiętaj gwiazdy z nieba spadną w górę nie na dno
niech inni kradną to sumienie dawno
sumienie w gardło, to mnie nie chapło
to nie ten co nie pływa, idzie na dno
spadło nie zabiło to cię wzmocni
mówię prawdę marsz na przód, a nie spocznij
swoją kulę tocz i jak syzyf z nią nie spadnij
choć pogrążony w matni znów zamulam gadki
obiecuję sobie, że przewrócę stronę kartki
i na barki wezmę cały ciężar
będę trzymał wszystko jak konstrukcję trzyma więzar
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu camalion - cuentas que arreglar
- lirik lagu rhett holland - dear god, i hope you feel the same
- lirik lagu yarkee - rafaello
- lirik lagu maksim - time to say goodbye (uit liefde voor muziek)
- lirik lagu paula joy - how to feel
- lirik lagu chy cartier - real boss chick
- lirik lagu cottontailva - hatef--k
- lirik lagu milly sweetly - pet sematary (ramones 1989 cover)
- lirik lagu cypariss, scar$ - broken king
- lirik lagu flower knife - поле (field)