lirik lagu rover - mów mi legion
[zwrotka 1: rover]
jebać przeszłość jak codzienność typów
co nie odróżniają chuja od głośników
chcą mnie uczyć lil wayna nawyków
tyfu ryfu wspomagaczem do bitu
mam papier na szkołę muzyczną
tę jedną z licznych którą ukończyłem z myślą
że kiedyś sam sobie zrobię bit
ale na stu producentów zawsze znajdę swój styl
jeden skamle że musi za to płacić
drugi wierzy że na tym się wzbogaci
ja robię to dla swoich braci
dla ich kobiet, dzieci, matek nawet babci
trzymam w garści swój wigwam
jak bym pielęgnował totem
bo żonę trzymam w domu a kurwy za płotem
to ten co na ten czas ten rap ubiera w cnotę
mów mi legion na ustach z grecką kaliope
[refren x2: luxon]
mów mi legion (legion!)
wszyscy w okół słabi tylko legną! (legną!)
jestem tu i będę
bo ja wiem to (wiem to!)
legion skurwielu tak do mnie mów
nie pytaj czemu!
[zwrotka 2: luxon]
teraz cisza..ciiiii. proszę o aplaus
witam w kielcach tu gdzie rządzi rap gra
w mieście gdzie jestem największym wrogiem
bo nie szczędzę słów dobrze wiesz co powiem
tu gdzie mój flow mają za słabiznę
się pytam czemu większość chce mnie na feacie
i witam skurwysynu mówi mi legion
wchodzę na track zrobię to brat na pewno
eeej wokół kobiet nie szukam miłości
biorę wykorzystuje robię jej do złości
lubie dobrze zjeść, wypić, zapalić
jak ero jestem tu na dobrej fali
nielegalny sezon to nie z tego z logiem
emesu na piersi central legion
wiem to chciał byś być na moim miejscu?
dobra przygotuj się na dużą dawkę grzechu!
[refren x2: luxon]
mów mi legion (legion!)
wszyscy w okół słabi tylko legną! (legną!)
jestem tu i będę
bo ja wiem to (wiem to!)
legion skurwielu tak do mnie mów
nie pytaj czemu!
[zwrotka 3: rover]
wiesz kim jestem? no to jak badasz teren
znasz przecież wszystkich socjalek i suteren
w końcu bieda to bieda i nie nosi się portfelem
a główkując ponad to jesteś cwelem
nie jestem rad by nazywać mnie raperem
od pięciu lat nie ubieram się jak pener
ostatni skład pamięta jeszcze szkolną kredę
ostatni brat gdzieś poleciał gdzie sam nie wiem
zostałem sam a na co na co mi oni
po chuj mam się wspinać na pierdolony olimp
wole jechać z tym jak 4p i onil
sam jestem gwarancją że nie stanę w pół drogi
możesz być pewien że pomoc nigdy się nie zwraca
chcą ci leczyć serce podając akatar
i klęczą przy tobie kiedy masz dość świata
chcą nawracać ty wracasz jak legion po latach!
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu the gift (portugal) - 11.33
- lirik lagu juha tapio - jonkun ajan päästä
- lirik lagu rics rumble - i'm broke
- lirik lagu ren - time
- lirik lagu kappa-o - l'uomo della sabbia
- lirik lagu hodgy - iama
- lirik lagu artcissism - 08
- lirik lagu autre ne veut - warning
- lirik lagu rapozt mortem - madrugada
- lirik lagu crecer germán - frente a usted