lirik lagu reto - piri piri
[zwrtoka 1]
lambor~ghini, aven~tador
teraz~na to zbieram~ siano
zawsze będzie dla mnie mało
cyfry nigdy [?] kłamią
ty coś mówisz, że ja nie chcę słuchać
bo to lata mi koło kutasa
mnie też kiedyś wykiwała dupa
nie mam potrzeby do tego dziś wracać
bo zdejmuję jak grzeje mnie bluza, a jak mi zimno to, kurwa zakładam
jak zjebałem, to czeka pokuta, a jeśli nie to sam siebie nagradzam
zegar mierzy czas, tyle koni pod maską
i tak dorwie nas, kiedy staję przed szansą
chwytam ją za kark, bo ona zwykłą szmatą jest
i może zwiać
ty mi nie pierdol jak mam żyć, bo gówno na mój temat kurwo wiesz
nagłośnie szczekasz, ale [?] mój temat nie da jеść
nie będę czekał, wezmę co mojе jest
i nawet nie powiem: “cześć”
grzechy człowiek czasami są po prostu wpisane w jego cel
wolę zwierzęta od ludzi, ludzi zazwyczaj omijam
joint temperamet mi studzi, bym połowy tych kurew nie powybijał
czasami pragnę się tylko obudzić, ale wtedy nie kimam
lecz przymykam oko jak jebany pirat
[bridge]
kiedyś przyjdzie czas, żeby pożegnać się
bo zdechnie każdy z nas
ta rzecz jest pewna i napędza mnie ten fakt
bo muszę zdążyć tu załatwić parę spraw
[refren]
życie jest ostre, jak piri piri
w nim często trafiam na wiry, wiry
chcę mieć wszystko na wierzchu, jak w mini, w mini
to drukujemy papier nie siri, siri
życie jest ostre, jak piri piri
w nim często trafiam na wiry, wiry
chcę mieć wszystko na wierzchu, jak w mini, w mini
to drukujemy papier nie siri, siri
[zwrotka 2]
ty nie podchodź do mnie jak jem
nie dam ci kęsa, mojego mięsa, ty hieno precz
dziś moja pensja już nie jest jedna miesięcznie sześć
nie wkładasz tu serca, to jakbyś nie chciał, będziesz miał chuj
obsesja daje mi siły za stu
ważne są dni, których jeszcze nie znamy, nie, uhu
przecież tak wiele ich jeszcze przed nami jest
czeka ból, czeka sm~tek
wszytko się kręci jak pizda na rurzę
razem z mordami to palimy w suv’ie
ja jestem na dole, gdy ona na górzę
twoja suka chce, żebym w nią wszedł
przez tą myśl zamoczyła ci koc
ty nie szczekaj pierdolony psie
ona dalej jest twoja, bo olałem ją
napierdalam demony co dzień
każdy dzień niezależnie od świąt
one są we mnie i na mnie i za mną
i szepczą przede mną, no cóż taki los
[bridge]
kiedyś przyjdzie czas, żeby pożegnać się
bo zdechnie każdy z nas
ta rzecz jest pewna i napędza mnie ten fakt
bo muszę zdążyć tu załatwić parę spraw
[refren]
życie jest ostre, jak piri piri
w nim często trafiam na wiry, wiry
chcę mieć wszystko na wierzchu, jak w mini, w mini
to drukujemy papier nie siri, siri
życie jest ostre, jak piri piri
w nim często trafiam na wiry, wiry
chcę mieć wszystko na wierzchu, jak w mini, w mini
to drukujemy papier nie siri, siri
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu ilostmari - waters
- lirik lagu tyler brooker - hypocrite
- lirik lagu ksuuvi - back 2 back
- lirik lagu kaesw0rld - h3y!!
- lirik lagu the rockstones (reggae) - oh jah man
- lirik lagu irman basaskic - bibs djetinstvo
- lirik lagu clem27song - reality
- lirik lagu dj big b - null bakkekontakt
- lirik lagu jesto - mi rode il culo
- lirik lagu warfaze - protikkha