
lirik lagu reedukacja - paresłów
[intro: fala]
współczuję twojej matce
zamiast zrobić coś siedzisz znowu na klatce
tak jest najłatwiej
gdy myśl o przyszłości cię mierzi
dla ideałów masz tony niechęci
i brak respektu dla tych co byli pierwsi
[zwrotka 1: dore]
nie poznaje tych podwórek ani bloków
nie poznaję mody ani atmosfery wokół
bo co innego na temat hip~hopu
uczyła nas bogna w „kolor szoku”
w roku 9 2 to czysta poezja
huzdemak, trzyha i mistic molesta
szalone freestyle i nie oddychasz
wyp3 i sh~t scyzoryka
a teraz? ideałów nie pozbierasz
liczą się dziwki a nie litera
wersów, snują się bandy blokersów
piją, się biją i ćpają ~ bez sensu
sztuka versus agresja ja szukam
kiedy zapełni się ta luka?
[refren]
wystarczy przestać myśleć o pewnych kwеstiach
przestaw się, zbierz te еlementy w zestaw
prawda bolesna własnego odbicia w l~strze
człowieku przeglądasz się w swojej osobistej pustce
[zwrotka 2: fala]
starzy co dzień zapychają do pracy
masz więc szansę przejrzeć się, zobaczyć
swoją przyszłość odbitą w ich cieniu
że życie spędzasz na nic~nie~robieniu
leniu, po co myśleć? się wie!
przepis na życie rapuje ktoś w tle
pracować nie chce się, proste
są lepsze metody na życie owocne, żałosne
kozak jesteś i dajesz radę
hwdp ~ znasz te zasadę!
dajesz jej wyraz, sam zło wyrządzisz
wtedy wygrywasz, dasz się przerobić
musisz się mścić, sumienie śpi zatrute melanżami z osiedla
nasączone jak cukierki wedla
kiedyś zrozumiesz
że drogi swojej szuka się jak dziecka w tłumie
trzeba umieć mówić nie gdy zło ciebie kusi
śpiący królewiczu na garnuszku mamusi
[refren]
wystarczy przestać myśleć o pewnych kwestiach
przestaw się, zbierz te elementy w zestaw
prawda bolesna własnego odbicia w l~strze
człowieku przeglądasz się w swojej osobistej pustce
[bridge: fala]
ty tego nie stworzyłeś, przyszedłeś na gotowe
że jeszcze pyskujesz nastawia mnie bojowo
daje słowo, wkurwiasz mnie, napawasz wstrętem
nie dokładasz cegieł jeszcze burzysz fundamenty
[zwrotka 3: fala]
kiedyś za starych czasów nie było tylu dissów, hip~hop miał klasę
pasję, co łączyła nas w jedną nację
zasłuchaną w radia kolor stacji wibracje
bliskie relacje jak jedna rodzina
dziś nie poznaje twarzy bez których myślałam, że nie da się wytrzymać
k~mpel jest wrogiem, bliski jest nikim
to, co jest ważne to twoje wyniki
rankingi, listy płac
tyle jesteś wart ile masz, patrz!
zazdrości tyle ile pyłu na budowie
sukces komercyjny jest już nałogiem
cokolwiek powiem z oporem się zmaga
realia brutalne jak kravmaga
bogiem jest moda, to co wypada
pełni nienawiści są wszyscy
żyjemy wśród ideałów zgliszczy
system nas wypala i niszczy
pociąga bo jak złoto się błyszczy
zabawne: sława i forsa były niepopularne, naprawdę!
[zwrotka 4: dore]
chłopcze kiedy dopiero byłeś w planach
ja już w hip~hopie byłam zakochana
się uczyłam jak rapować, teraz mi cię szkoda
widzę bowiem, że pociąga ciebie tylko moda
no więc nie trzeba, lepiej nie śpiewaj
zabieraj zabawki, szybko stąd zwiewaj
pozwól, że od razu zapomnę
że miałeś tupet i prułeś się do mnie
że w ogóle otwierałeś usta
czysta poza, pusta mowa, trenowana w l~strach
jak możesz nie wiedzieć kim jeru jest
mówisz, ze obojętne ci jest
czy j. lo czy stereo pada deszcz
ale wiesz, nie odkryłeś tego jeszcze
że hip~hop wypełnia serca przestrzeń
[bridge: dore]
yo, paresłów teksty, podkład reda
nowy materiał czy więcej ci trzeba
cztery czternaście realizacja
słuchaj człowieku to reedukacja
[outro]
re~e~edukacja, re~edu, re~e~edukacja, ah~ah
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu sweat - €uro tra$h, yellow claw & maleigh zan
- lirik lagu “no cap zone” - lil zephyr
- lirik lagu lei mi fa "swag hit estate 2014 - bello figo
- lirik lagu let's call the whole thing off - george gershwin & ira gershwin
- lirik lagu schwarzer hund - mypoemsaboutyou
- lirik lagu chto to bolee - chaux
- lirik lagu same stars - daniel lennon
- lirik lagu too much fiyah - jordan anthony swain
- lirik lagu gubbi gubbi land - sidney phillips
- lirik lagu you've become the dream - barbara mandrell