
lirik lagu poema faktu - wierność
ref:
choćbym miał robić hip~hop po śmierć na nielegalu
nie oodam mych ideałów dla jebanego szmalu
[bobsztajn]
w me puste kieszenie zajrzałem i tak sobie pomyślałem;
po co robić prawdziwy hip~hop, gdy łatwiej prawdziwą chałę?
bo jeśli chodzi o kasę to z muzyki raczej jej nie zobaczę
chyba że na komerę zejść raczę. raczej nie
choć szmal by się przydał, tego jestem pewien
tak by pokryć spoko wydatek mój niejeden
fura też by się przydała, tylko nie rocznik ‚8~2
zapomniałbym o robocie, tylko non~stop hulana
do nocy od rana, aż ma skarbonka wyczerpana
wtedy tylko na~na~na, następna piosenka zaśpiewana
stacjе radiowe ją puszczają, bo po angielsku wstawek pеłna
sens nie ważny, byle by melodia w łeb wpełzła
niejedna płytka osoba by ją na pewno zakupiła
w stronę prawdziwych produkcji nawet nie spojrzała
bo po co, ignorancja takimi rządzi
ten tłum ludzi z klapkami na oczach błądzi
za swym idolem w pogoni, byle dotknąć jego dłoni
byle gówno taki powie ,tłum natychmiast to chłonie
szczerze mówiąc mnie to pierdoli, i choć nie włodi to honor swój mam
trochę uwagi mi poświęcisz, to ja się postaram
nie zawiodę, prawdziwe słowa dam, przekonasz się sam:
nie oszukuję gdy w tą rap~grę gram
powtarzam: nie oszukuję, gdy w tą rap~grę gram
ref:
choćbym miał robić hip~hop po śmierć na nielegalu
nie oddam mych ideałów tak po prostu, dla szmalu
[dany]
choćbym miał robić hip hop po śmierć na nielegalu
nie oddam mych ideałów dla przyziemnych banałów
tak jak roni się krople łez, tak ronię swe przemyślenia
zrozum to, my nie jesteśmy na sprzedaż!
badaj na mą postawę, weź ją sobie głęboko do serca
jestem stały i trudny do zdobycia jak twierdza
dostaję wskazówki, mówią: idź tędy to droga
ja mówię: nie zrobię tego, nie uścisnę na kolanach wroga!
brnę swym rytmem prosto przed siebie, to mnie jebie
że może kiedyś będę musiał krzyknąć – po grób podziemie!
mam swoją hierarchię wartości i jej się trzymam
w domu, na ulicy, w muzyce i gdy w szkole kimam
bo może ktoś i kiedyś z hip hopu się mnie pozbędzie
ale nigdy nie wyciągnie hip hopu ze mnie…
wierność…
ref:
choćbym miał robić hip~hop po śmierć na nielegalu
nie oddam mych ideałów tak po prostu, dla szmalu
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu zeke - barnacleboy
- lirik lagu safety warning - someone to somebody else
- lirik lagu t+pazolite - never let me go
- lirik lagu hashim ishaq, drg musics & sami amiri - oil money
- lirik lagu tlexusp - do you like me too?
- lirik lagu mahko - like a pimp
- lirik lagu cavviar - broken heart
- lirik lagu blackstone valley crew - little devils
- lirik lagu illumate - vsrap freestyle
- lirik lagu halfgain - can you feel me?