lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu poema faktu - mit narasta/czerwieńfioletbłękit

Loading...

[dany]
nie jestem twoim stereotypowym skurwysynem!
wiem kogo widzisz, gdy na mnie patrzysz jak idę
młody chłopak na osiedlu trzymający z bandą
kiedy widzisz, że coś mam, od razu myślisz – kradną
gadasz o sprawiedliwości, a ludzi metkujesz skrótem
nie minie sekunda chcesz zmiażdżyć mnie pod swym butem
oceniasz mnie po czynach jakichś innych osób
by wydać błędny werdykt to najlepszy sposób
teraz policja na mej dupie i już dziesiąta minuta w biegu
czego chcesz człowieku?, stałem sobie koło sklepu
ej! złap mnie, no, złap mnie i pobij!
wystarczy być nocą na osiedlu i do tego młodym
kiedy wchodzę do sklepu, wszyscy patrzą mi na ręcе;
gdy wychodzę z sama obszukują mnie wszędzie
może tobiе jest łatwiej mieć wszystko poukładane
ale mi jest trudniej nosząc znamię…

ref:
rok po roku, wiek po wieku, mit narasta
jestem spadkobiercą jak i ma kasta
czysty jak ta łza nie jest nawet nasz protoplasta
szybką oceną każdy w okół szasta

[bobsztajn]
znam go, widuje go czasami, to on na pewno
niech sam bóg go strzeże, by mój gniew go nie dosięgnął
próżne czekanie na cud…
tak bym na osiedlu bez nerwów poruszać się mógł
raz widziałem go z siatkami, założę się że nie były to zakupy
pewnie ukradł radio, lub ze sklepu drogie buty
znajdzie kupca, potem dilera, i tak dzień minie
to nie osobny przypadek, południe z takich słynie
przecież spójrz jak on się ubiera, jak gada i jak chodzi
i niech go nikt nie broni hasłami: a tacy już dzisiaj ci młodzi
że ta generacja x błądzi, otwórzcie oczy, ta zaraza społeczeństwu grozi
więc panie komendancie, tak miedzy nami, nie wiem, czy mamy prawdziwego sprawcę
nie byłem w tej, a w tamtej klatce, a on był w czapce
więc nie widziałem dokładnie, ale jakby co, to należycie poświadczę
ktoś w końcu musi zająć się tym plugastwem…..
ref:
rok po roku, wiek po wieku, mit narasta
jesteś spadkobiercą jak i ma kasta
oblepię cię myślowymi skrótami i basta
szybką oceną będę wokół szastać
[dany]
przekreślasz mnie na starcie, bo jestem z małego miasta
a w takich nic konkretnego przecież nie wyrasta
lepiej zweryfikuj swój pogląd, bo popełniasz błąd!
który to truł, że ważne ‚jak’, a nie ‚skąd’?
d. i mój funk przeciw niesprawiedliwości
wiem, walczę o utopię, ale nie powstrzymam złości
przestań mówić, że zły jestem ja, bo okolica jest zła
oni to oni, a ja to d~a
n. przed y., skurwysynu, mam już potąd
nie muszę być gangsterem, mimo że chodzę nocą
nie muszę być leniem, mimo że jestem polakiem
i mimo żem raperem, nie koniecznie palaczem!

ref:
rok po roku, wiek po wieku, mit narasta
jestem spadkobiercą jak i ma kasta
czysty jak ta łza nie jest nawet nasz protoplasta
szybką oceną każdy w okół szasta

kogo widzisz, gdy nas widzisz?…
czy to na pewno my?
z taśmy magnetycznej w zapis cyfrowy; z tętna w rytm dyskomfortu psychicznego w nonkonformizm w takt minimalizmu estetycznego – poema faktu
uwolnij swój umysł, a twoja głowa będzie przytakiwać, nie kiwać
nowa, świeża energia, która wprawia twoje neurony w bzzyt~bzzyt, a zęby pana nosa – zgrzyt~zgrzyt
raz jeszcze sprawimy, że ten frajer zatańczy. gdyby to było z tej planety, nie byłoby tak dobre
gdyby to zdelegalizowano, czy zostaniesz przy rozsądku, czy przy tym pseudo~porządku?
z taśmy magnetycznej w zapis cyfrowy; z tętna w rytm dyskomfortu psychicznego w nonkonformizm w takt minimalizmu estetycznego – poema faktu


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...