lirik lagu piluś - odwaga
[zwrotka 1]
bez zawachania;
witam każdy dzień, elo siemaa!
czas wstawać; nie no budzik – proszę poczekaj
mam jeszcze sen w fazie rem; sztuka na faktach
uchylę okno, i tlen wdycham #inhalacja
moje życie uczy skakać mnie; ice’y tower
czasami za grzechy mam lot; wieża babel
z bogiem; mówię inaczej. do boga zawsze jak trzeba
szacunek, flota, rodzina – nie pytam co mam wybierać
jak idea wypali mi
bez wypalenia parę lat będę w hip-hopie tkwił
poznam kulturę na wylot, nie śnię ziomeczek wierz mi
#dreamliner; jak quebo na każdy zakątek ziemski
nie czuję się jak owca we wnykach
barany chcą rapować trzymają za rogi byka
publika tylko wzdycha na koncertach bez flow
młode wilki bujają; nikt nie wie jak było wcześniej ziom
brak mikrofonu, a wierszy jakoś na 4 epki
z 400 odrzutami, które na plytę nie weszły
2 razy pisałem boomerang; 1 wersji nie ma
wizjoner! – w końcu piszę tam gdzie trzeba…
[refren]
więc! lalalalajjj…
za momenty które zawsze łączą kulturę
lalalalajjj…
za nawijkę, w aucie, w domu, w klubie
lalalalajjj…
za te miasto, ludzi, klimat i słowa
lalalalajjj…
rozpocznijmy swe życie od nowa
[zwrotka 2]
kolejne wersy, to tylko skok przez płotki #dwasławy
nie graliśmy nigdy supportu w zg dla sławy…
ziioooooommm; i to nie przejęzyczenie
wokół z właściwymi ludźmi tworzymy rapową scenę
składy bujają, w excelu coś znowu piszę
na wordzie mam pare tekstów, do tego lubię grafikę
na majku to płynę z bitem, na szkolenia chętnie chodzę
i w dupie mam to co pisze glamrap; młody kocie!
rap to nie teatr, nie szukają tu aktorów
masz być pierdolonym panem życia i królem jak popuś
jeszcze tego nie czaisz? żyjemy tu i teraz
a to gdzie teraz stoi nazywa się matka ziemia
ja nie idę w ślady hemingwaya
każdy idzie swoim torem, sebixom gitara siema
artystą spojrzenia na świat i widok całego globu
a sobie rozwagi w życiu, im wódy i ramy ziomuś
jak mam tak patrzeć co udało mi się zrobić
ile jest jeszcze przede mną – to aż chce mi się żyć
gram w otwarte karty odważnie idąc do celu
swoimi siłami, mając indywidualny styl
[refren 2]
więc! lalalalajjj…
wypierdol łapy w górę jeśli chcesz usłyszeć więcej!
naaa naaa naaaa!!!
z dnia na dzień bujamy ekipy na całym mieście
lalalalajjj…
łap flave, pozwól sobie osiągać więcej
naa naaa naaa
kto jak nie ty? masz czas by być kim zechcesz
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu nane - aceeași junglă
- lirik lagu madlib - paradies
- lirik lagu lecxs ahziz - do you know what it's like
- lirik lagu deeto - hate will never win (remix)
- lirik lagu night demon - maiden hell
- lirik lagu zachary hunter - until our dying day
- lirik lagu king von - king von - crazy story pt.3 (official
- lirik lagu yoshi flower - brown paper bag
- lirik lagu the glorious veins - subparticle supercollider
- lirik lagu sam fuel - i'm the devil in the head