lirik lagu passthemic
[koro]
to passthemic, sprawdźmy kto da te punche obficie
zacznę ja bo i tak bym przegrał w papier, kamień, nożyce
siedzę i próbuję nowych rzeczy sam w domu jak kevin
myślę też co będzie dalej, jak rap gra po ruchach queby
jak tenis ziemny bo bez neta nic dziś nie gra dobrze
chociaż co do bitew radzę omijać te na discordzie
zajaw jestem semper fidelis, chronią jak te przebiśniegi
tak się szybko robi szóstkę, weider, trynkiewicz
[iwo]
adam sandler mickiewicz, zgrzany łażąc w szmerach burzy
zjadł najśmieszniej ich płetwy ~ zawijają się jak sushi
to jak dzielić włos na czworo z rakiem w mig po chemii z niemiec, ja mam punchy more, a więc k!lled ~ kolejny premier, flow napędza cztery strony, następny da ci pokłosie
to sztafeta ~ pewny swoich na 4 razy 100 procent
[bilu]
pewny na sto procent no bo wokół zaufani
no a ci co walą kokę dziury mają w bani
bilu nie zatonie, bo “to nie” titanic
piąty dzień na offie więc nie gryzą mnie komary
a ja z uśmiechem jak joker bardzo chcę być w twojej talii
product od the nightees, 25 w id
[kaz]
makijaże, nowe twarze, tutaj ich wciąż wiele
i nawet heath ledger wstał z grobu na tiktok challenge
hip~hop, cwele ~ tagi na murach i spodnie baggy
dziś to szelest, tagi na insta i modne piegi
to free~six~mafia, biorę to za pewnik rapowy
w mig ich trafiam a w tle leci “śpiewnik domowy”
[yowee]
znów ktoś się rzuca, znów we mnie rzucają
a ja rzucam takie punche, że spodnie opadają
yowee ~ pirat, striptizer, legenda
backstage ~ wódeczka, kolenda, kolenda
każdy chce być jak joker, skrajnie niebezpieczny
lecz życie to poker, joker jest bezużyteczny
[cztery]
[will spliff]
ich progres gra ninje, daj moment a zniknie
dziś jadę na bitwę, jak ich zjem to wrócę z tarczą jak big ben
bo mam ten power jak x~men, dostajesz hare jak kriszne
jestem ammanem jak skiknę, a ty tumanem tak myślę
trafiłem w ślepą uliczkę, wjechałem wam na ambicję
w zmienionej formie co zwykle to takie ekologiczne
[peus]
z tego tracka każdy mnie już na wolno rozwalił
ale żaden jak pueblos moją dietę darmową goudą i chipsami
koro przywiózł mi ostatnio z barcelony magnes
a te dzieciaki myślą, że rozpyliłby gaz pieprzowy na mnie
mówią: peus, pokaż wersy, schowaj nerwy
przecież jestem wciąż niezmienny, luz jak thomas shelby, dzięki
[murzyn]
kiedy przejmuje mica wiem że z nim jestem kompletny
on pasuje do ręki jak andrju lepper do pętli
obelgi mamy we krwi śmiertelne jak h i v
serio rozumiem twój żal jakie punche taki hype
już parę lat na wojnie w koło deszcze niespokojne
bo chce w końcu być legendą jak 2pac na ghetto gospel
[toczek]
[quesh]
[spartiak]
wchodzę na bitach dobrze z pętlą dostanę za to oscara
wyjście to problem jak w shawshank bo rząd nie pozwala
czasem drę mordę i się odpalam
nikt nie ma podjazdu na wolne, to jasne jak flara
to towarzystwo wyborowe więc z mową szybko zbastuj
umiemy zabłysnąć słowem gdy nad głową widmo toastu
[rybson]
[kurian]
[dyzio]
to nie dla dzieci jak johnsons, dominant tak jak jon jones
pełen klasy jak rolls royce z pierdolnięciem jak roy jones
przez to punche bezlitosne niosą często przemoc
jakby były na sterydach, biorą tekstosteron
zabiją na przejściach, wzbudzają w tobie strach
kto mnie zna, to potwierdza ten haj~to morderca
[seb]
wjeżdżam jak karate kid, na szalę kładę styl
twe żale weź z tym idź, stań z boku, zamknij ryj
słabi mc niech skończą z gadką śmieszną
walili bunkier w domu już przed pandemią
gaszę ci światło jednym punchem, mośku
mów mi książe ciemności, obywatel pandemonium
[cerber]
dzięki, dzięki za jedzenie, ale po co mam je łapać
skoro od początku świata wiadomo, że karma wraca
siedzę sobie z ziomkiem na kwarantannie i palę lufkę
jak damski bokser, napierdalam już drugą połówkę
mam podwójne bracia grimm, wkurwiają ich jak mała mi
przez to latam śpiewająco, coś jak lady gagarin
[forti]
[wawrzyn]
to jak poezja śpiewana, witam ciosem, kaczmarski
na scenie my tu sztosem i głosem twej anarchii
pytasz bezkrólewie? ja w obwodzie jak królewiec
mam rap, i nie w łabędzim śpiewie każdy rozjebie jak nas
to dobra koneksja mądra dygresja
tu wolna elekcja w królestwie jak wersal
[ryba]
[bajorson]
[oset]
siedzę w domu, się nie boję, choć jest kwarantanna
więc rzucę na mikrofon swoje bla bla bla bla
nadal ciężko mi jest składać panczlajn
ale wajb mam jak sam madagaskar
cała banda , też adam nagra w tej sytuacji
to kółko freestylowe, nie wzajemniej adoracji
[eskobar]
od śniadania do kolacji trochę pracy i netflixy
i czytanie wiadomości ~ czy przyjadę na te bitwy
to już 5 lat bez nawijania, 5 lat bez napinania
ale dzisiaj tutaj też na bit wpadam
jak się wstrzele w bit, wersy kłują jak insekty
pozdro z kraju premier league i skepty
[pejter]
[edzio]
[szyderca]
[q~key]
[babinci]
[czeski]
po 15 latach jebanych fristajli
dorobiłem się potrójnej korony i kwarantanny
młodzi chcą panczlajny, obrażają panny
a ja w tym tkwię… chyba jestem nienormalny
proponują mi koperty, ale mam je w piździe
choć dziś werdykty podejmuję korespondencyjnie
[filipek]
[milu]
daję własną rękawicę mistrza
kiedy wrzucam łapę w górę to jest ręka wicemistrza
będzie wiatr ej, będzie strzał
hurricane, harry kane, co za flow, oh my god
bohater co moce ma jak superman
bo milu może wszystko a clark kent
[koro]
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu lilkeoniii - lost (feat. lucca)
- lirik lagu cesar santalo - i stay
- lirik lagu r.i.p lando - vietnam
- lirik lagu miskam - ethereal
- lirik lagu lakeside boyz - gifted
- lirik lagu limboisreal - allthewrongthings
- lirik lagu killa - give it my all
- lirik lagu cj - vvs
- lirik lagu grannen måns - grannen dansen
- lirik lagu the defrauders - my letter to worry