lirik lagu pachol - drogowi poeci 4
jestem motocyklistą i to żadne przelewki
my nie jeździmy szybko, tylko wolno szybujemy
możesz pomylić moją maszynę z ryanair’em, bo
ja na drodze po prostu lecę i lecę
jestem poetą w dzisiejszym życiu, nawet po
śmierci. to moje życie, nikt mi tego nie
zaprzeczy. spoglądam więc na cały świat
skąd tu do prawdy tyle tajemnic?
jedną poznałem dzisiaj, przekładam
na wersy. czy jesteś ze mną?
nie bez powodu się tu znalazłeś
gdy cały świat mamy do zwiedzenia razem:
polska, j-ponia, a nawet ameryka
motocykliści to jedna wielka rodzina, ej
zloty, wypady, najlepsze tripy nocne. nasza
zajawka, w niej czuję ten ogień. co mnie
napędza dziś, dwójka i jazda
pokaż jak przeżyć życie na oktanach.. i!
ref: patrzysz na strumień, ciebie przechodzą dreszcze
jesteś schylony, opór robi powietrze
prędkość zabija? to raczej niedorzeczne
jeździmy tak, żeby było nas więcej
i patrzysz na strumień, ciebie przechodzą dreszcze
jesteś schylony, opór robi powietrze
prędkość zabija? to raczej niedorzeczne
jeździmy tak, żeby było nas więcej
za małolata latałem w kółko na skuterze
dzisiaj ta trasa wydłużyła się bezsprzecznie
i nie ma sensu na to osądzać kto zawinił
upadasz, wstajesz, tak jak profesjonaliści
jesteś ze stali, ludzie tego nie k-mają
w świecie, gdzie gluten uśmierca połowę kraju
ja lecę przed siebie jak uliczna gwiazda
wystrzał z tłumika i zaczyna się jazda
jak valentino rossi, albo marc marq
robię te winkle, będzie na co popatrzeć
nas nie zatrzyma biało czerwony lizak
zamiast słodyczy czysta adrenalina
pędzę przed siebie, może dogonię szczęście lub
uświadomię sobie, że naprawdę siedzi we mnie
marzyłem o tej 600, dziś lata na stały
ty także spełniaj swoje tutaj plany.. i!
ref: patrzysz na strumień, ciebie przechodzą dreszcze
jesteś schylony, opór robi powietrze
prędkość zabija? to raczej niedorzeczne
jeździmy tak, żeby było nas więcej
i patrzysz na strumień, ciebie przechodzą dreszcze
jesteś schylony, opór robi powietrze
prędkość zabija? to raczej niedorzeczne
jeździmy tak, żeby było nas więcej
(i patrzysz na strumień, ciebie przechodzą dreszcze
jesteś schylony, opór robi powietrze
prędkość zabija? to raczej niedorzeczne
jeździmy tak, żeby było nas więcej)
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu park jefferson - a homemade portland
- lirik lagu young diamond - i don't know
- lirik lagu mc kekel - amor de verdade
- lirik lagu renata zeiguer - follow me down
- lirik lagu murray mclauchlan - rock 'n' roll
- lirik lagu ná ozzetti - crápula
- lirik lagu nick jordan - 3 shots
- lirik lagu destination:unity - the mask
- lirik lagu dang! gvng - mercan - zihin kaybı
- lirik lagu tinyturbine - stunting