lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu osatsheni - nadzieja (g-funk version)

Loading...

[zwrotka 1]
wracam późno do domu, godzina jedenasta
bardzo ciemny rejon mojego miasta
słyszę czyjeś krzyki, słyszę czyjeś kroki
idąc pod murem, rozglądam się na boki
nagle coś błysnęło, ktoś wyciągnął kosę
wielki znak zapytania zawisł nad mym losem
co się teraz stanie? o boże, o boże

[refren]
nic, naprawdę nic nie pomoże, naprawdę nic
nic, naprawdę nic nie pomoże, naprawdę nic
nic, naprawdę nic nie pomoże, naprawdę nic
nic, naprawdę nic nie pomoże, naprawdę nic

[zwrotka 2]
ten w czarnym fleju, nawet dosyć krępy
informował moje ciało, że scyzoryk nie jest tępy
ten drugi dosyć chudy, ale za to zwinny
wykręcał mi rękę w stylu dosyć dziwnym
całą czarną robotę odwalał ten trzeci
jego stary podczas wojny mordował chyba dzieci
walił mnie po brzuchu, kopał mnie w nerach
co się teraz stanie? boże, jasna cholera!

[refren]
nic, naprawdę nic nie pomoże, naprawdę nic
nic, naprawdę nic nie pomoże, naprawdę nic
[zwrotka 3]
kiedy leżysz na chodniku, krew zalewa ci osy
żaden na przemocy cię już nie zaskoczy
imprezy są fajne, lecz gorzej są powroty
możesz nie mieć szczęścia, możesz mieć kłopoty
więc kiedy decydujesz, że będziesz tędy wracał
to zastanów się dobrze, czy ci się to opłaca
czy to osiedle jest dla ciebie bezpieczne?
czy ty swoją twarzą opłacisz tę wycieczkę?
w osiedlu mieszkaniowym nie uświadczysz policji
za to spotkasz bandę z czasów prohibicji
nie wołaj wtedy, o boże, o boże

[refren]
bo nic, naprawdę nic nie pomoże, naprawdę nic
nic, naprawdę nic nie pomoże, naprawdę nic

nic, naprawdę nic nie pomoże


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...