lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu okekel - ten syf jak cień

Loading...

[intro]
champion cook

[refren: okekel, diffi]
napierdalam czwarty dzień pod rząd jakbym był naćpany
pierdolę te dragi dziwko, jestem zdeterminowany
te dawne suki, chwalą się starymi dm’ami
chłopaczek po akcji grozi mi starszymi kolegami
ten syf jak cień dziwko cały czas chodzi za nami
też byłem brokeboyem, na dole pomiędzy wami
trzeba mieć kabonę, by torbę kupić dla mamy
szacunek mam od nich dokładałem im do szamy

[zwrotka: okekel, diffi]
zarabiali ze mną, zarabiali z nami
a twoi brachole, stali się twymi żydami
trzymam prochy z dala, robię to dla mego taty
z grona wyjebane zostały te szczurołapy
proszą o bliki, bo im nie starcza do działki
[?] miał być hustler, a sam podbierasz samarki
jak chcesz na tym profit zrobić, [?]
patrzę na nich z powagą, z mózgu został tylko [?]
znowu mówię ci, że nie chcę tego widzieć mam już dosyć
nie chcę patrzeć przez twe oczy, kiedy znowu myślę o tym
wtеdy jeszcze byłem sam, ciеrpliwość nie była jak trotyl
gówniarz chciał latać jak motyl, teraz każdy bart to slajm
wow, podobam się jej, ona lubi ciężki klimat
to jest mój rok wyczułaś to jak stałaś przy nas
żadne miło, kiedy depresja dalej trzyma
trudno jest się ogrzać, jak wokół cały czas zima
mała chciałaś gracza, po mnie już się rozmyśliłaś
nie chciałem cię ranić, to nie była moja decyzja
zrobiłem to dla ciebie, bo przy mnie byś się zniszczyła
jestem taki sam na serio, a nie tylko na tych rymach
ja chcę, żeby było dobrze, ja chcę, żeby układało się
ale to nie jest proste, kiedy życie izoluję mnie
znów jestem za granicą, tu gdzie chłopaki zabiją cię
znam kod pocztowy dziwko, nie musisz być zamieszany w grę
[?] chciałem być szczęśliwy, chociaż chwilę
daj mi poczuć komfort życia, a nie ciągłą kurwa spinę
stres wyżera mnie od środka, nie jestem tym samym szczylem
ciągle patrzysz się za plecy, bo w tym mieście same [?]
to nie sztuka, została mi trauma i jest leczona przez bucha
kiedyś tamta suka powiedziała, że wysłucha
dobrze, że ją wyjebałem chciała tylko fiuta
1000 studio
[refren: okekel, diffi]
napierdalam czwarty dzień pod rząd jakbym był naćpany
pierdolę te dragi dziwko, jestem zdeterminowany
te dawne suki, chwalą się starymi dm’ami
chłopaczek po akcji grozi mi starszymi kolegami
ten syf jak cień dziwko cały czas chodzi za nami
też byłem brokeboyem, na dole pomiędzy wami
trzeba mieć kabonę, by torbę kupić dla mamy
szacunek mam od nich dokładałem im do szamy


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...