
lirik lagu og gofer - lawendowy spust
[refren]
bo my chcemy ssać, chcemy się spuszczać
no i żadna kurwa, nie zabroni nam (nie)
już wybija szósta, ja rucham za gram
no, bo obok w łóżku nie czeka twój kutas (sperma)
więc przy ognisku zwal mi konia (oh)
czuję ciągle spust jak syberia
tylko tobą pachnie ta sperma (sperma)
na ognisku proszę mnie wyruchaj
[zwrotka 1]
może poczuję chuja, jak ta suka mnie z’pegg’uje
przestaniecie na mnie patrzeć jak na kogoś kto się puszczał (spuszcza)
pieniądze są ważne, przecież jak kupisz kondomy?
musisz podejść i nie patrzeć tylko wbijaj i mnie ruchaj
[bridge]
świat jest mały ona mówi, że wyglądam tu jak rumcajs (hej, yeah)
ta historia też o tobie też waliłem całe noce (seks, yеah)
[zwrotka 2]
wyrzuć to wszystko w bok, dzisiaj mamy nowy rok
stare plamy poszły z dymem, jak ostatnie sеks mój o
chcemy ruchać wciąż orgazm niszczy mój głos
nie zabierajcie mi pały bo nic nie mam poza nią (nie)
[bridge]
he~~ee~~ej
w moim oczach sperma, orgazm
he~~ee~~ej
na zawsze młody ruchacz
[refren]
bo my chcemy ssać, chcemy się puszczać
no i żadna kurwa, nie zabroni nam (nie)
już wybija szósta, ja rucham za gram
no, bo obok w łóżku nie czeka twój kutas
więc przy ognisku zwal mi konia
czuję ciągle spust jak syberia
tylko tobą pachnie ta sperma
na ognisku proszę mnie wyruchaj (seks, seks, seks)
[zwrotka 3]
mhhhhh
nawet po długiej nocy zawsze przyjdzie orgazm
mhhhhh
nawet gdy upadasz staje mi tu pień
chcę czuć spust we włosach i jaja w twoich oczach
gdybym ciebie nie spotkał nie umiałbym szpachlować (ja nie umiem)
[zwrotka 4]
życie chciało mnie już jebać tyle razy
niczym były moje spusty
bo musiałem walić już od kiedy byłem mały
mam na swoim ciele blizny
od ~n~lnych zabaw mojego taty
sto tysięcy razy byłem ruchany
ale nic nie bolało mnie tak jak usłyszałem
o zabawach mojego taty
[zwrotka 5]
ale nie ma rzeczy z którą nie damy rady
p~n~s i zapas spermy leczą moje rany
kiedyś uciekaliśmy przed rodzicami
a teraz uciekamy przed pedofilami
[bridge]
mała jesteś już bezpieczna
wyrzuć tamte nudesy i tamte zdjęcia
[refren]
bo my chcemy ssać, chcemy się spuszczać
no i żadna kurwa, nie zabroni nam
już wybija szósta, ja rucham za gram
no, bo obok w łóżku nie czeka twój kutas
więc przy ognisku zwal mi konia
czuję ciągle spust jak syberia
tylko tobą pachnie ta sperma
na ognisku proszę mnie wyruchaj
[zwrotka 6]
hoo~oo~oo
więc albo przyjmij spust lub zwal mi konia
oo~oo~oo
tobą pachnie ta sperma
[outro]
nie mam, gdzie moje jajo?
mhyhyhyyh
mamo
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu kubernikus18 - x by 0
- lirik lagu brotherkupa - achuuu
- lirik lagu jamie n commons - where there's a will there's a way
- lirik lagu немедийность (nemediynost’) (rus) - этот день (this day)
- lirik lagu gaby borromeo - stop the world
- lirik lagu mxt dog - last friday night
- lirik lagu olja karleuša - polje kamilice
- lirik lagu ys dz & sk.official - shake back
- lirik lagu dajim - da jim แร็พไทย (rap thai)
- lirik lagu jolly ytg & candy flip boy - #freepryanik