lirik lagu nynus - dziennik małolata
[zwrotka 1: mafia]
nie wiem jak prawdę zaśpiewać, jestem trochę podłamany
dzieciak handluje towarem, ja znów sam aresztowany
jebać ścigania organy, od tak w młodu w łeb wpajane
chyba trochę już dojrzałem nie zadawalam się gramem
pamiętam tamte dni, gdy sam wódkę chlałem, w domu
żeby nie wyszło, że menel nie mówiłem nic nikomu
a ty pomóż proszę ziomuś, gdy znów widzisz że upadam
pomocną dłoń mi wyciągnij u każdego czasem pada
każdy bywał na dnie każdy kurwa walił włada
każdy z bloków chłopak wie że pixa nie pomaga
każda dobra dziewczyna tu nie skończy na kolanach
latała u nas na dzielni ona przez nas wychowana
stary czas, jeszcze kurwa do nich wrócę
starzy przyjaciele, palony ten pierwszy buszek
w gardło wlеwane piwo pomieszane z tą sativą
dla nas jеst alternatywą melanż tu jeszcze nie minął
a więc tobie zaśpiewam, jestem z bloków prosty chłopak
który goni wciąż za hajsem i nie nie chodzę po zwłokach
prędzej kurwa po prochach, lecz to nie jest dobre wyjście
uważaj na sprzedawczyków bo twój szybciutko pryśnie
ta ja na dziś kończę, przekazuje pałeczkę, zaśpiewa teraz mój ziąbel
ta jebać policje do końca a.c.a.b do grobu musi pozostać
a.c.a.b do grobu musi pozostać
łuk brwiowy rozjebany jebać kurwa konfidentów szmaty jebane kurwa
[zwrotka 2: nynus]
ciągle miesza mi się w bani przez mieszanie alkoholu
przez co czuje się zmieszany kiedy jestem znowu w ciągu
kiedy piszę do niej ziomuś wiadomości typu pomóż
złap za rękę oddaj serce wylecz mnie z tego nałogu
bo to wciągnie mnie do grobu jesteś deską od ratunku
po której się nie przejadę tylko marzę jak o pocałunku
życie nie klepie po plecach a jedynie kopie w dupę
wiem to już od dziecka, więc jak mówić że jest super?
na osiedlu przypał, na słuchawkach znowu opał
to on mi pomagał wyjść z głębokiego doła
bo wpadłem tu do dziury którą sobie wykopałem
i wkopałem się tak bardzo że nie mogłem iść już dalej
życie jest tak porąbane, raz na szczycie a raz na dnie
wystarczy jedna decyzja, która rozpocznie tą zmianę
choć z pamięci nie wymarzę kilku tych okropnych zdarzeń
nie mogę wciąż nimi żyć bo stałbym się swoim wrakiem
potrzebuję kogoś kto me serce zlepi plastrem
bo nie chcę być w życiu sam jak na dryfującej tratwie
pośród szumu wielkich fal, gdzie olałem twoje zdanie
serce twarde tak jak głaz a twa łza tu drąży skałę
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu louis j doflamingo - nerfs
- lirik lagu music vala - exam song 2
- lirik lagu g.e.d - hey boy
- lirik lagu huvos - egyedül
- lirik lagu kidd (kiddnoname) - gold
- lirik lagu the murder of my sweet - kill your darlings
- lirik lagu paul ik dario - angel of my life
- lirik lagu frank legeay - never say no
- lirik lagu arsenal efectivo - gente de negocio
- lirik lagu marko damian - 2005