lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu nikiels & watras - toxic

Loading...

[zwrotka 1]
za często odlatuję, weź mnie w końcu spakuj
wrażliwości ostatnio za wysokie stadium
jeden nabój ~ jej potrzebny jeden nabój
chce mnie zabić, no bo kocha mnie na zabój
a ja miałem brać te myśli, a jupiter tworzy półmrok
to prawda, że artyści najlepiej piszą na sm~tno
znów się na tym łapię, kiedy wchodzi północ
miał być wesoły kawałek ~ dobra zrobię jutro, hej
w waszych oczach jestem raperem, w moich poetą
rozpływam się przy niej tak, jak tusz pod ręką
mała, gdy mówisz o innych coś dla mnie to bełkot
dawno cię przedawkowałem ~ dziś pora na detoks (detoks)
bo mówię to kolejny raz
dziś nie będzie szans ooo, dziś nie będzie tak ~ raczej
a wiem, że będzie inaczej, bo bez niej nie zasnę
a ona beze mnie to nie umie wstać

[refren]
nie wiem gdzie się splotą nasze drogi
gdy ciągle mi uciekasz, a ja nie chcę cię dogonić
nadal czuję dotyk twojej dłoni
klepie mnie po plecach, a potem tam wbija szpony
jesteśmy tacy sami ~ też w sercu masz demony
i uśmiech na twarzy, no bo nie wychodzisz z roli
powiedz, co masz zamiar teraz zrobić
gdy ciągle mi uciekasz, a ja nie chcę cię dogonić
[zwrotka 2]
mała jak mnie kochasz, to mi pokaż więcej uczuć
jesteś moją różą, no to weź mnie w końcu ukuj (chodź)
ból ceną miłości ~ nie wychodzę z długu
nawzajem swoje serca otrzepaliśmy z kurzu
próbujemy się połączyć tak jak bluetooth
podbija do mnie laska, mówisz do niej “nie próbuj”
a ta sytuacja dla mnie jest jak fall start
ja lubię budzić zazdrość, wbijam szpile jak voodoo
kocham cię nienawidząc to ma rutyna
głos rozsądku znów uciszał, kiedy się odzywasz
gdy zadzwoni do mnie, oświeca cię lampka wina
my pasujemy do siebie, jak ogień i benzyna
to długa fabuła, ale czekamy na finał
jedna i druga strona jest za bardzo toksyczna
zamiast coś budować, burzymy ten filar
gdy jedno się pojawia, to nagle drugie znika

[bridge]
ooo to nagle drugie znika
ooo to nagle drugie znika
gdy się nie odzywam, w twej głowie panika
tak niby mi uciekasz, że aż ciągle się potykasz

[refren]
nie wiem gdzie się splotą nasze drogi
gdy ciągle mi uciekasz, a ja nie chcę cię dogonić
nadal czuję dotyk twojej dłoni
klepie mnie po plecach, a potem tam wbija szpony
jesteśmy tacy sami ~ też w sercu masz demony
i uśmiech na twarzy, no bo nie wychodzisz z roli
powiedz, co masz zamiar teraz zrobić
gdy ciągle mi uciekasz, a ja nie chcę cię dogonić
nie wiem gdzie się splotą nasze drogi
gdy ciągle mi uciekasz, a ja nie chcę cię dogonić
nadal czuję dotyk twojej dłoni
klepie mnie po plecach, a potem tam wbija szpony
jesteśmy tacy sami ~ też w sercu masz demony
i uśmiech na twarzy, no bo nie wychodzisz z roli
powiedz, co masz zamiar teraz zrobić
gdy ciągle mi uciekasz, a ja nie chcę cię dogonić


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...