lirik lagu nikaragua guacamoie - supermercado
[refren]
ej, ej, chcę patrzeć z uśmiechem na wczoraj (wczoraj)
nie palę baki, ale zostało mi na oczach (woop, woop)
tego flow nie kupisz w supermercadosach (niee)
nie przyjechaliśmy się tu obijać
tylko nawijać
zbić kokosa o kokosa (może)
kolejny rok na słuchawach bossa nova (oh yeah)
się nie chowam, tylko dostrajam
sycylijska zima, polski jazz
holla! halla! yalla!
nie ma czasu
[zwrotka 1]
wydaję ten track, więc jest święto lasu
to mój hastle, pozdro janek mazur
2~0~2~5 gua wyciągam pazur
żeby zdobyć lazur, eej (ej)
[zwrotka 2]
jestem fanem głazów, glacjałów
początków, dość mam już finałów
ej, nagłej zmiany wątków
przez codziennych stanów, ej
teraz jest w porządku
kiedy pozbyłem się chwastów
świat wiele ma zakątków
[refren]
ej, ej, chcę patrzeć z uśmiechem na wczoraj
nie palę baki, ale zostało mi na oczach (bleeh)
tego flow nie kupisz w supermercadosach
nie przyjechaliśmy się tu obijać
[zwrotka 3]
skurwysyny mają przekaz
a pomiędzy trochę braggi
w lepszym stylu niż te przepychanki
o rozmiar kutangi
znowu ktoś aluminium się przydławił
ja wierzę serio, że to są całkiem dobre chłopaki
pogubieni jednak przez miłości braki
ogłupieni przez hajsik
ze mną się wymienia piosenkami bracki
na giełdzie krach, a na dupie baggi
lepszy przepływ mam, przez to mniejsze lagi, ej
eeej, od gorącej produkcji paruje gładzik
kładę wersy na bit, z zajawy sklejam składanki, ej
po to żeby móc wyrwać się z klatki
puszczam oko do mej małolatki
przez okno, gdy do mojej prevki tańczy (haa, haa)
to co mam mi starczy, ale chętnie zwiększę wydatki
by pomóc jej załatwić nowe szmatki
ona jest dla mnie jak latarnik
ważne drogowskazy i miniaturowe znaki (woop, woop)
[refren]
ej, chcę patrzeć z uśmiechem na wczoraj
nie palę baki, ale zostało mi na oczach (ta, weź)
tego flow nie kupisz w supermercadosach
nie przyjechaliśmy się tu obijać (ej)
[zwrotka 4]
ej, rapik typu dobry (woo)
wciąż jest podziemny (ooh)
z tego się cieszmy (yeah)
póki możemy, bo (bo)
wysoka jest stawka~a~a~atak
z podziemi wzywam składy
brać śmieci, napierdalać
mi w głowie nie gangi (nie, nie)
tylko ganki
wlewam w szklanki (yeah)
nie w głowie mi fanki
tylko barsy
człowiek starszy
ale jeszcze nie tak stary, joł
dezajnerskie lampki
oświetlają teren, żeby przejść bez walki
mama z góry na mnie patrzy
ja nie zaprzestaję gadki
utwardzone karki oraz wzrok ważki
mniej uczą mnie sukcesy (woop, woop)
więcej uczą mnie porażki
[refren]
chcę patrzeć z uśmiechem na wczoraj (wczoraj)
nie palę baki, ale zostało mi na oczach (woop)
tego flow nie kupisz w supermercadosach
nie przyjechaliśmy się tu obijać
tylko nawijać
zbić kokosa o kokosa
kolejny rok na słuchawkach bossa nova (prrrr)
się nie chowam, tylko dostrajam
sycylijska zima, polski jazz
holla! halla! yalla!
nie ma czaaasu
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu mc marklev111 - спокойной ночи (интро) (good night) (intro)
- lirik lagu opalniychel - механизм включился (the mechanism has activated)
- lirik lagu xerry - suena jazz
- lirik lagu alpha male, no differencee - франклин (franklin)
- lirik lagu raver - я знаю (i know)
- lirik lagu nova one - down
- lirik lagu wally phantom - siiick
- lirik lagu botanist - strychnos electri
- lirik lagu giz. ponto - copo e papel
- lirik lagu nine aetharia - talk to you