
lirik lagu na kancie - hkjhaman
[refren]
wszystko co zebrałem mogę musieć zaraz oddać
jedyne co stałe to, że haman się nie podda
nie możesz być pewien to na pewno w świecie podmian
wczoraj leżałem na glebie, a dzisiaj latam jak jordan
życie nauczyło żeby czerpać z dobrych chwili
choć jak robi się za dobrze mi zapala się kontrolka
bo by wszystko się zjebało, nikt nie musi się wysilić
miałem torbę pełną kasy, a wyciągam kota z worka
[zwrotka ~ hkjhaman]
ja sobie nie mydle oczu tylko sam na siebie liczę
bo choć chcą mojego głosu, nikt nie słucha moich życzeń
i nawet ofiara losu, może znaleźć sposób
no bo nie ważne kim jesteś tylko co robisz w praktycе
ja też sporo pracowałem, trzeba miеć ambicje duże
jak se luz na chwile dałem, później się budziłem się w gruzie
konsekwencja jest filarem, by się tu utrzymać dłużej
wiem, że nic tu nie dostane, więc se wezmę, nie mam złudzeń
i nie polegam na farcie, na rzucie monetą
jakbym z obu stron miał szanse to by stanęła na kancie
i nie polegam na farcie, na rzucie monetą
jakbym z obu stron miał szanse to by stanęła na kancie
i nie polegam na farcie, na rzucie monetą
jakbym z obu stron miał szanse to by stanęła na kancie
i nie polegam na farcie, nie polegam na farcie
[zwrotka ~ clapson]
ja nie polegam na farcie ziom (ja nie polegam na farcie yeah)
wszyscy się mnie tu pytają kiedy będę miał zamiar odpocząć
mordo nie mam w planach, bo wolę się starać, nie tracić ambicji
bo czeka mnie zaraz ta ogromna scena, mówię nara
wszystkim tym kurwom co chciały mnie złamać
wszystkim fake ziomom co chciali się pośmiać
ta zajawa mordo to jest inna skala yeah
w te wakacje mogę mieć wyjebane na~na
na odpoczynek
i tak wstaję rano, by uwiecznić każdą małą chwilę
c~coś jak złoty bilet (yeah)
coraz bliżej
boli biceps nie od ćwiczeń, podpieram ściany twych imprez
a ty milkniesz huh?
gdy usłyszysz jak sie trzyma biznes nam?
żaden biznes plan nie zwiąże silniej mnie z tym gównem, niż ja sam
cały czas mam przed oczami level up
ciągle w górę ~ level hard, a od siebie daje max
ciężki start, nie u mnie
sk!lla zostawię, jeśli umrę
i tak będzie ze mną w trumnie
bo to życie jest za krótkie
żeby marnować czas
czego nie zrobisz sam
nie zrobi nikt za ciebie
nie spraw żeby wszystko poszło w las clapson
[refren]
wszystko co zebrałem mogę musieć zaraz oddać
jedyne co stałe to, że haman się nie podda
nie możesz być pewien to na pewno w świecie podmian
wczoraj leżałem na glebie, a dzisiaj latam jak jordan
życie nauczyło, żeby czerpać z dobrych chwili
choć jak robi się za dobrze mi zapala się kontrolka
bo, by wszystko się zjebało, nikt nie musi się wysilić
miałem torbę pełną kasy, a wyciągam kota z worka
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu клуб (club) - spermaqueen
- lirik lagu the waves - ilan bluestone
- lirik lagu ich erinner mich nicht (feat. flex53) - dvn.mp3
- lirik lagu i'm so cool - kid riko
- lirik lagu detestame - sorabeloved
- lirik lagu florence nightingale - collective variety crew
- lirik lagu sofrimento simultâneo (ao vivo) - gusttavo lima
- lirik lagu basilisk battle (remix) - radansa
- lirik lagu whatever's trendy (vyncent flaw cover) - electric suicide method
- lirik lagu lonzo ball - hollowtiphero