lirik lagu mycek x konieczny - osiedlowy dresscode
oh (oh)
yo (yo)
eyy
ja, ja i chłopaki raczej nie szukamy spin
witam jestem młody myc, czarna wiśnia południowy styl
(yo chwytaj)
dzisiaj jak za dawnych dni znowu wbijam na [?] żeby grać po blady świt
to cię wkręca wiesz jak, żaden pseudo gangsta
atmosfera gęsta, więc otwieram szyberdach
żadna przerwa
(deadline)
znowu goni deadline
ja nie gonie sławy byku ja gonie marzenia
to już powinieneś wiedzieć, przecież mamy cele
jeszcze pozwiedzać podziemie, potem wjadę se na scenę
zjem tych łaków wszystkich jednym wersem
bo rzucacie tylko mięsem
(a jak coś to niе jestem vegе)
najpierw pluli mi na papę dzisiaj mówią dajesz radę za mych wrogów zmawiam pacierz
czarne owce gdzie ten pasterz
(gdzie?)
przecież wiem że daje radę
(he)
nie chcę twoich propsów wciągam was jak wysyp do nosów
nie mam ciśnienia na to żeby być na szczycie
ale w kieszeni nóż otwieram kiedy znowu ciebie widzę
(hehe)
dla jednych to zabawa dla mnie w jedną stronę bilet
się poruszyłeś bo słyszysz rapy ze sk!llem
(eyy, co?)
mam osiedlowy dresscode, a nie mieszkam na bloku
choć póki co pod kreską, to ćpam te życie w opór
gram tu ciągle o zwycięstwo a nie o oklaski ziomków
jeśli tego nie k~masz, włącz to teraz od poczatku
mam osiedlowy dresscode, a nie mieszkam na bloku
choć póki co pod kreską, to ćpam te życie w opór
gram tu ciągle o zwycięstwo a nie o oklaski ziomków
jeśli tego nie k~masz, włącz to teraz od poczatku
(sprostuj!)
słuchaj, poczuj czarnej wiśni powiew
wszyscy do schronu bo nie ustoi żaden pionek
[?] wbił na moment i liczy na miliony monet, zgadza się bo gdy nawijam, ostro wieje mrozem
(ye)
2 sęki że śląska i droga po sold out
pamiętasz ten czas jak się nie przelewało mordzia
te 15 minut na support a pół dnia w pociągach
mainstream jeszcze nie widział nas, lecz powoli zagląda
(eyy)
zaginęły w idolach ideały za dużo już wiemy
bardzo głośno szumią kuluary
nie szukamy dram, o konkretach nie puszczam z ust pary
chodź w ich diss’ach nie ma nawet rymów dwóch
(pary)
(yo)
to jest za mocne
(eyy)
jak pozamykają drzwi, wejdziemy oknem
(eyy)
(yo)(yo)
nie wiarygodne
(eyy)
czarna wiśnia już opanowała polskę
(eyy)
(let’s go)
(gang)
mam osiedlowy dresscode, a nie mieszkam na bloku
choć póki co pod kreską, to ćpam te życie w opór
gram tu ciągle o zwycięstwo a nie o oklaski ziomków
jeśli tego nie k~masz, włącz to teraz od poczatku
mam osiedlowy dresscode, a nie mieszkam na bloku
choć póki co pod kreską, to ćpam te życie w opór
gram tu ciągle o zwycięstwo a nie o oklaski ziomków
jeśli tego nie k~masz, włącz to teraz od poczatku
(sprostuj!)
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu fyl0 - family
- lirik lagu apex.yota - i wish we lived on the moon
- lirik lagu azam - gangster shit
- lirik lagu michael card - i will arise and go to jesus
- lirik lagu johnf3nt - x l'italia
- lirik lagu john williams (uk 60's) - my ways are set
- lirik lagu metro zu - supr secret meeting
- lirik lagu blessq - дно (deep end)
- lirik lagu primal scream - ready to go home
- lirik lagu knolagee - hymn to enki