lirik lagu młody nykiel - nie każdy mnie tutaj lubi
[zwrotka 1] ona pyta mnie o peta, a ja sam jestem zwierzakiem ma chłopaka, a mnie pyta, czy zostałbym jej chłopakiem mówi mi, żeś wychudzony, ciężko w gaciach kitram pakę ty jesteś popierdolony, nazywasz ją swoim skarbem coś bełkoczesz, tak jak o tym, że często wpierdalasz rapgrę usłyszałem ~ się odbiło, ty jakbyś przyłożył kalkę robię co chcę, bo na życie dzisiaj patrzę jak na szmatę do teraz płacę za błędy i chcę już ostatnią ratę daj sałatę na kanapę, nikt kurwa nie posmarował i choć brudy wyciągali, nie musiałem się pucować nie każdy mnie tutaj lubi, pies często warczy na kota byłem sobą, będę sobą, robię combo, jebać pokaz pierdolę happy~endy, twoje bla bla wciąż bez przerwy twoje haha, kurwa śmieszne mogą mi naskoczyć teraz długo szły wartości ejty, w górę nagle poszły ceny uwierz, nienawidzę ściemy, mówiłaś, że to kolega
[refren] jadę do celu jak bolt, ojciec mi nie podał mapy chcieli mi wyliczać krok, zróbcie comeback do gimbazy wiem, że nieważny jest wzrost, by teraz nakurwiać wsady patrz jak mi wszystko fituje, gdy ty sobie stroisz żarty
[zwrotka 2] życie się toczy jak bm’a na felach nie jestem jasiu, a za mną kapela a nóż, widelec kiedyś będzie dobrze, lecz nie chcę jeść z tobą z jednego talerza potrzymaj mi piwo patera ziomal, co ja pierdolę, nie piję przecież w l~strze se zwaliłem konia, w końcu do siebie doszedłem du~dupy za kietę, k~mple za fetę, kiedyś to może bym dał ci okejkę dzisiaj jest trochę przykro mi, uważaj co bierzesz jak na aliexpress dziś muszę stać twardo, jak kurwa kimpembe ty żadnym gangusem cymbale nie jesteś jedynie to może robisz w media expert, jak mówisz, że znowu gdzieś latasz ze sprzętem miałem odwiedzić reich i miałem odwiedzić holken jak na razie to pierdolę, niech pierdolnie to na polskę kiedy miałem w życiu grubo ~ rozmieniałem się na drobne a pusta lala myślała wtedy, że mam pełny portfel zobacz jak z dnia na dzień rosnę, ale nie mam głowy w chmurach chciałeś udawać gangstera, jesteś słaby w kalamburach powiedz, gdzie twoja giwera, zachowałeś się jak suka takie z ciebie jest podziemie, wyrósł dojebany burak mój brat co dzień wali [?], bo miał problemy na chacie nie, o nim nic nie wiecie, no ale i tak gadacie spierdolone społeczeństwo wszystkich przyjmuje na klatę pierdolę [?], że kurwa pogubisz kapcie pa~pa~patrz jak to robię chłopak, od zawsze byłem uparty w jednej ręce cola, a w drugiej mam kurwa fanty mordo, to nie etiopia, może przez to taki blady zostawiam ślady, łeb mam twardy, goję rany goję rany
[refren] jadę do celu jak bolt, ojciec mi nie podał mapy chcieli mi wyliczać krok, zróbcie comeback do gimbazy wiem, że nieważny jest wzrost, by teraz nakurwiać wsady patrz jak mi wszystko fituje, gdy ty sobie stroisz żarty
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu cruz cafuné - me muevo con dios
- lirik lagu hi, i'm chris - i'm not
- lirik lagu collective efforts - hour of change
- lirik lagu nəsimi məmmədov - sən öz gəlişinlə
- lirik lagu moshpit sicky - stále
- lirik lagu jutes - rawdog
- lirik lagu chakra - spero ti ci strozzi
- lirik lagu axiomas - seducido y abandonado
- lirik lagu baby v - w moim mieście
- lirik lagu kubaverde - помада (lipstick)