a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu młody dzban - xdddddd (osawara i chxxxj wie kto jeszcze diss)

[zwrotka]
jeździsz na desce, lecz z wf~u byłeś kiepski zawsze
dlatego nie umiesz żadnej odbić piłeczki, lapsie
swoje pedalskie fantazje o thirdeye schowaj se w torbę
żadne zapro na trójkąt, bo pomyślisz, że zapro jest na orgię
ja poszedłem zapierdalać
a ty tyle wolnego i zamiast rozkminiać wersy, rozkminiasz, ile w dupie zmieści wara i próbujecie coś napisać
nie udało się nawet jednego pancza na twojego dissa
moja piątka prawdziwa jest dla zioma
lecz jak gonię ją lamusom ~ pewnе, że jest przeżеniona
gdzie wy się poznaliście? na basenie czy na lodach?
masz obsesje z ręką, jakby nikt nigdy ci jej nie podał
ale wiem o rzeczy, co jest ci podawana mendo
tak jest, ta rzecz to się nazywa tu pęto
osa tu z pełną gębą, piłeczka leci w twoja stronę
a ty jak ściana, bo nie wiesz, czym jest odpowiedź
tu nie trzeba nikogo udawać w świecie pozerów
dzban to farmazon? na nic, co mówisz, nie masz papieru
przez telefon chciałeś się tłuc, to mówiłem: “spoko”
mówiłem: “chodź się tłuc”, to skleiłeś pizdę jak oko
ty tylko od typa do typa se zapierdzielasz
i próbujesz tu wszystkich wmieszać, mały jesteś jak cholera
tak chcieli wyjaśniać, że jedyne co umieją tera
to lajkować posty, bo jakiś małolat wrzucił mema
wara, wara, warka
chciałeś mi powiedzieć: “siema”, powiedziałem: “narka”
weź se coś na zaparcia lub wyjmij chuja z imadła
odklejasz się jak udo od jajca, także przeproś majka
zapomnij czym jest kartka, kitraj długopis do piórnika
wyglądasz jak brudnopis, co wyskoczył z psychiatryka
nieźle się popisałeś, ty pomazany kasztanie
wskoczyłeś na scenę i się pokazałeś na planie
chciałeś zabłysnąć, paradoksalnie zostałeś w cieniu
prawdziwy ninja, lecz katanę se schowasz tu w dupie, cwelu
dostaniesz bana na drzwi ~ hikikomori
wara też nie ma punchy, zajął, hihi, komornik
bawiłeś się nożykiem, se pociąłeś kiełbasę
splamiłeś ród, zamiast seppuku popełniłeś se bukkake
i wchodzisz cały na biało, cały biały
gdybyś nie był popisany, dulux mógłby wziąć cię do reklamy
jesteś fałszywy, a nie pochytany
rozpadasz się w oczach i nawet osa nie umie skleić wary
jesteś archetypem atencjusza, po chuj zacząłeś walić
jak cię towar krzywo rusza, wskocz na witaminy, stary
jak ciebie słyszą ludzie, to myślą: mały siusiak
jak ciebie słyszą ludzie, to walą bełta tak jak kusza
jedyny w pustej paczce, a myśli, że jest tupac
pisze mi, że nie chce gadać przez telefon, a co ja, twoja mamusia?
nie będę marnował minut na tłuka
dalej będziesz miał minus w zasięgu nawet jak se kupisz pakiet plusa
chciałeś solówę, kurwa, na świdnickiej, menciu?
w środku rynku to se sam możesz walić solo, zboczeńcu
ja nie wiem nawet, jak ci odpowiadać
bo żyjesz w swoim świecie, czyli w świecie instagrama
chcesz się wkręcić wszędzie, lecz to jest wielki ciężar
a kręcisz się tylko koło krocza osy, tak jak menda
a o magiku lepiej sklej pizdę i nara
każdy pamięta pfk, a nikt o tym, kim jest wara

- lirik lagu mlody dzban

Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI