
lirik lagu mcf (emcefalograf) - daj szansę
[refren]
daj nam, daj nam szansę
by być człowiekiem, nie szympansem
daj nam szansę, daj mi, daj mi szansę
by być człowiekiem, nie szympansem
daj mi szansę
[zwrotka 1: goozek, siek]
nie mam zaufania, ja też nie. do polityków
nie obchodzi szary człowiek na chodniku
zarabiają kasy bez liku
za wypełnienie kilku papierków w pliku
mają gdzieś, czy biedny jesteś, czy to miasto, czy wieś
nieważne też, się lepiej do roboty bierz
po co się męczyć?, gty go wyręczysz, dziwne
że go sumienie nie dręczy, emeryt schodzi przy pomocy, poręczy
a tę dupę wozi merolem jeszcze w tv jęczy za dobrą emeryturę ręczy
ego, nic błędniejszego, reformy do kitu, nic nie będzie z tego
[zwrotka 2: siek, goozek]
a prawda jest jedna, społeczność ciągle biedna
chcesz trafić do sedna, a akcja rządowa od zawsze jest bezwiedna
nie wiesz, kiedy zwalą cię z nóg, przyszłość zna tylko bóg
miasto dla inwalidów, jeden pierdolony próg
chcę zmiany, by mój wnuk mógł powiedzieć
że jego dziad umiał coś zrobić, a nie tylko siedzieć
musisz to wiedzieć, żeby widzieć
zajebiste perspektywy pozytywu tego
chcesz odnaleźć się w szarym tłumie życia publicznego
słowa powiedzianego prawdziwie
społeczeństwo oparte na wspólnej kolektywie
a to gówno, które nas w oczy gryzie
myślę o ludziach, co całe życie mogą schować w jednej walizie
myśl publiczna poddana ~n~lizie
a ja uciekam, by nie pogrążyć się w schizie
i pytam, co tu się dzieje w tym kraju
git reformy ustanawiane na haju
żyjemy w kace, a nie w raju
[refren]
daj nam, daj nam szansę
by być człowiekiem, nie szympansem
daj nam szansę, daj mi, daj mi szansę
by być człowiekiem, nie szympansem
daj mi szansę
[zwrotka 3: goozek, sieku]
mam takie chwile, że myśli swe wyrażam
i słowa jak w banku, w forsę pomnażam
nie stwarzam komplikacji, by w ryja nie dostać
zachować dumę i sobą pozostać
i ciągle być sobą, czerpać życie garściami
by zawsze wśród swoich, być zawsze z k~mplami
z tymi, co tak samo wszystko rozumują
i chujowe akcje tak samo traktują
kiedy jest im ciężko, nigdy nie luzują
kiedy trzeba, się kamuflują
szują można nazwać kilku buraków
nie będą nam kurwa podstawiać haków
w życiu przegapiłem już kilka znaków
pamiętaj, polaków się nie oszukuje
rządowy konfident kasę dziś marnuje
i wielu głupców warunki przyjmuję
ja nie akceptuję, myślę o potrzebach
dawno zapomniałem o zaliczonych glebach
i myślę przyszłościowo, mam w dupie układy z akcją rządową
nie trafia do mnie bogda na słowo
[refren]
daj nam, daj nam szansę
by być człowiekiem, nie szympansem
daj nam szansę, daj mi, daj mi szansę
by być człowiekiem, nie szympansem
daj mi szansę
[outro]
nie mam zaufania.. ja też nie!
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu aiiden röse - titanium steel*
- lirik lagu skwlkr & lastfragment - лучшие в аду (the best in hell)
- lirik lagu los hermanos - descoberta (demo)
- lirik lagu megaloh & oga beats - der orden
- lirik lagu sleepytime gorilla museum - powerless (live 01/06/06)
- lirik lagu buddahbeads - sinaloa
- lirik lagu justin bieber - yukon
- lirik lagu justin bieber & druski - soulful
- lirik lagu studio murena - jazzhighlanders
- lirik lagu smoukaz - секс с инопланетянкой (sex with an alien)