lirik lagu lemik golemik - non stop
kurwy robią co powinny ~ czyli ciągną
ja zapierdalam lewym pasem to liryczny off~road
non stop pod prąd (aaa)
mój najlepszy przyjaciel zjadł kwasa i wyskoczył przez okno
ty za uchem z kropką, ja z kreską pod nosem
jestem wykolejeńcem, chcą mnie spalić na stosie
trzeci dzień w sztosie, a przede mną jeszcze osiem
dwie sztuki, stów osiem, utopię się w sosie
nie jestem robotem, ale chodzę pospawany
wciąż bez twarzy, nie zabronią nam marzeń
jeśli powiem jej co myślę o niej ~ się obrazi
więc powiem jej co myślę o niej, niе ma sprawy
pobite gary, dzisiaj nas już nie znajdziesz
szczurki, samary, no i spływ na gardlе
kurwy, perki i sample
co najlepsze dla mnie chyba sam wiem
ani na moment nie usiadłem
siano się zgadza, ale i tak kradnę
zamiast fryzjera mam garnek
ciężka paka, ale się nie garbię
ona się garbi w drugą stronę, kiedy ją łamie
zajebałem rower no i wziąłem ją na ramę
na jedną sesję potrzebuję szlugów ramę
jedna sesja to jest nocka, no i ranek
i dzień kolejny, jeśli wystarczy benzyny
ja nie chcę dziewczyny, ja chcę kurwa dziewczyny
hajs nie śmierdzi, tylko wystarczy się schylić
ale nie byłbym sobą gdybym schylił się
piękny jest każdy dzień, ale zasłoniłem okna
nauczyłem się po tym jak on wyskoczył z okna
nienawidzę gry, więc rozjebię ją od środka
nie pamiętam startu i nie widzę końca
nie widzę podstaw by przestać, dwa, cztery, siesta
zniknęła piąta klepka
mam ze sobą cały zestaw
mięta, monster i emka
do picia i nosa, w sumie setka
na rękach mnie powinni nosić
ona go dostanie tylko jak ładnie poprosi
jeśli wyżej chcesz wejść trzeba się spocić
nieważne, do grosika grosik
przygotuj nam wielkie ilości
zabierz swoich gości, bo skurwysynów potnę
ona nie chce gadać, spoko, ja mam drugą opcję
certyfikowane gówno, chodzę w kieszeni z klockiem
kup se mikrofon i sprawdź czy to jest proste
(do której siedzisz? aż starczy paliwa)
dla mnie to jest proste, narzygałem na beat
psy szczekają dupami, ale mam na nich karabin
nic nie cieszy jak to, że zrobiliśmy to sami
oni potrzebują czasu, żeby to przetrawić
do przesady, albo wcale, zawsze to jest jakiś balans
ze mną mój białas, znowu jakiś balas
jebać ich zasady, mamy swoje i to działa
miałem się postarać, ale będzie jeszcze okazja
po twarzach widać, że nigdy ich w tym nie było
u nas gram to gram, by się uzbierało kilo
kamyk twardy tak, że by się przydał kilof
kamyk twardy tak, że mnie jeszcze to zryło
palce jebią ryłą, byłem z nią na trójce w wc
na szyi łańczuszek, albo dwa jak 2chainz
w dół lepiej nie patrz, chyba, że chcesz się nadziać na mukę
zabrali mi prawko, to kupiłem skuter
kto im dał prawo by nas sądzić
to nie moje dziecko suko, możemy się sądzić
skoro nie masz trąby, to po chuj do mnie trąbisz
mam nowy numer, możesz se na stary trąbić
ja zajebałem w trąbę, tak tyci tyci
się nie dogadamy wy jesteście tyci zryci
może ja też jestem tak tyci zryty
ale prostują mnie fryty z indukcyjnej płyty
po chuj mam wydawać płyty jak nie wsadzę ich do kompa
u was czapka, u nas znowu czopka
po chuj mam kupować wodę skoro mam ją w kranie
po chuj mi jedna dupa skoro mogę mieć parę
szluga na warę, faja jebie mi towarem
szluga jebie mi browarem, zajebany na amen
za deckami 71mane
po chuj piszesz do niego jak masz do mnie sprawe
to że nie odpisałem nie znaczy, że nie widziałem
to że nie odpisałem znaczy, że mam wyjebane
nasze gówno jest rare, wasze gówno to kabaret
leci kabarecik, ten track to jest mój testament
nikomu nic nie zostawię
dziwko to nie jest moje dziecko, weź se je zabierz
minuta za minutą, chodzę jak zegarek
dwa zegarki od szatana, jeden na lewej, drugi na prawej
nie słyszę co pierdolisz, chyba nie styka ci kabel
chyba masz plugina zcrackowane
ja mam pluginy z krakowa i rutrackera
dał mi je z rosji kolega, zawód степан
no ie pan jak jest, wie pan как дела
z garnka się wylewa, nie ma, że bieda
nie ma, że эта [?]
odjebany jak na mody pokaz
białe noski i slipki birkenstocka
białe nosy i forma jak yuri bojka
próbuj zjeść se emki i iść się po tym wykąpać
nic lepszego nie ma, przysięgam
osiem razy mówiłem jej, że to ostatni raz, ale jeszcze osiemnaście razy
cztery osiemnastki na moim rowerze (aa)
dwie piguły, chodzę z zezem
puść se ten track od tyłu, to ci łeb rozjebie
chyba nie myślałeś, że to tylko jakieś tam pierdolenie
puść se ten track o 23:59 31 grudna
to na nowy rok ~ będzie chujnia
u mnie 2012 jest od dwóch lat
u mnie moncler, pigułka i z pck kurtka
zajebałem se z pcta szczurka
znalazłem mikrofon w chrupkach
znalazłem mikrofon w śmietniku jak szukałem jedzenia
jestem freeganistą, to znaczy free wegan
siła wege skurwysynu, żebyś wiedział
na grubasie, a ty grubasie idź pobiegaj
najebałem jazz’a na ten beacik sam się prosił
żebym go zapętlił, ten beacik sam się prosił
ten beacik mi powiedział, że chce mnie skosić
dlatego ja muszę go teraz skosić
oko za oko, zdrętwiały mi zęby
zapytaj się mamy, kto w górze będzie następny
kolorowa kserokopia, kurwa, kto tak twierdzi
jestem lepszy, nawet, ah
chuj tam co ci będę gadał
powiedz, że mnie nie ma, jeśli pytania będą zadawać
ja bez pytania, biorę co się należy dla nas
parę patyków jakbym budował szałas
wziąłem parę sztuk żeby mieć rabat
dla niej wystarczy parę sztuk, żeby się stukała
stłukłem z l~stra to i chyba czeka mnie kara
stłukłem ten beat i za gwałt czeka mnie kara
nie czekam na brawa od nich
dzisiaj czuję się jak chodzący zombie
suko, możesz spierdalać, weź o mnie zapomnij
dziś czuję się jak łysy z kombi
dzisiaj czuję się jak frytka z big brothera
czy ktoś wie gdzie jest frytka z big brothera?
chyba jestem taki, bo nie miałem big brothera
może byłbym inny gdybym miał big brothera
teraz ze mną big brothery, z okiem piramida
zabierz swoją kminę, to jest serio krzywa kmina
ja do krzywej gry, krzywa mina
tu tu tu tu, strzelam z karabina
moja dziewczyna ma na imię kokaina
nie pytam jej gdzie była, no bo to widać
w klubach, na vipach, ona u nas nie sypia
ona u nas chce się sypać
białas wybujany jak szympans
[?] jak w lewiatanie szynka
w telefonie porysowana szybka
pokruszyłem na niej kryształ, w simsach
zrobiłem sobie na twoje podobieństwo simsa
wsadziłem go do domu i usunąłem drzwi
wsadziłem go do samochodu na pełne słońce i zamknąłem drzwi
zamknąłem okna no i zapętliłem mu ten beat
podobno siedzi tam do dziś
podobno od tego czasu na siedząco sika
ja nie będę siedzieć, nawet za tego zipa
nie będę szczery, sorry, mam owsika
ja nie będę szedł, sorry, mam hemoroida
też tak bywa, jak prezerwatywa
mamy dziś zamiar kirać, a jutro zamiar zdychać
nie brałem siana od micha
ale księdzu z tacy zniknęła dycha
nic nie widziałem, mnie nie pytaj
nie widziałem, nie słyszałem, jak usłyszałem to spałem
klefa z pralki, robimy mózgu pranie
białas zamówił do paczkomatu klamę
poszedł odebrać, a tam czekały te dranie
wolność kurwa ludziom dobrej woli
nie można se postrzelać do puszek coli
mnie dziś buszek nie zrobi, nie pora by zwolnić
zapierdalam jak na polu ciągnik
ona ma ksywę ciągnik, mój ojciec jest rolnikiem
mówimy na nią roksa, chociaż nie ma roksana na imię
mówimy na nią złota rączka, bo naprawiła kibel
mówimy na nią śledzik, bo lubi rybę
nie dzwonię do byłej, dzwonię po bryłę
z kiełbaśniczej słyszał nas cały rynek
ja znam zaułki, nie mów, że się zgubiłem
w portfelu tyle, że wystarczy na dwa gile
lecą tony flegmy na mikrofon
żebym dał mu spokój mówi do mnie mikrofon
no i mam kurwo 48
jakbym zmiksował tego tracka, to by mnie zamknęli w mopsie
ona zawinęła się w pościel i mówi, że jest naleśnikiem
kurwa, mógłbym udawać, że tego nie słyszę
chyba muszę przemyśleć jeszcze raz swoje życie
dobra kurwa, weź idź gdzieś
nie wiem gdzie, gdzieś indziej po prostu
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu sufferplenty - past that
- lirik lagu jelly roll & wiz khalifa - higher than heaven
- lirik lagu rod wave - letting it go
- lirik lagu yuma d'artiste - echo
- lirik lagu barbie - b who u wanna b
- lirik lagu barney - i've got you
- lirik lagu bless out rumo - brokenheart
- lirik lagu autumn j - critters of halloween
- lirik lagu dj bens - ça va !
- lirik lagu بو كلثوم - insaani - bu kolthoum