lirik lagu lao - jesteśmy
[intro]
znowu mam napięty grafik (hmm)
sory jestem zajebany (hmm)
gram hard, wyrobiłem to
jedna bramka, muszę strzelić gol
wokół garstka zaufanych bros
jeśli gadasz do mnie wybierz money talk
[refren]
wokół wciąż paplają ja nie słucham bo…
zapatrzony w celu, kupię mamie dom
nie przestrzegam reguł kiedy robię sos
ja nie pierwszy z brzegu, mnie wyróżnia coś
ona boi się że coś mnie ściągnie na dno
za mną stoi murem cały jebany blok
ta scena wieje chujem, lecz nie boli mnie to
i ciągle wnosić zmiany, taki cel na ten rok
[zwrotka]
ta droga nie będzie usłana różami niestety
chociaż to zło we mnie nie śpi, z rana mam zanik pamięci
jak będzie trzeba rozbić bank, to jesteśmy
leo jak to robisz? mówię ~ robię to bez przerwy
nie mogę nawijać o tych sukach, gdy chcę do niej wrócić
napierdalam na tych studiach, robię to dla moich ludzi
odpierdalam serio głupie rzeczy po zażyciu wódy
a ty czym chcesz się pochwalić? to co robisz to nie ruchy
wiele błędów popełniłem ale teraz je naprawiam
wiele rzeczy biorę ale nigdy nie przesadzam
to co robię buja głowę ale może też przekazać coś
gdy nadejdzie moja kolej oni będą chcieli wracać
mam nową wizje, traktuję to jak misję
dbam o to co mi bliskie, i chuj ze szkołą robię biznes
[refren]
wokół wciąż paplają ja nie słucham bo…
zapatrzony w celu, kupię mamie dom
nie przestrzegam reguł kiedy robię sos
ja nie pierwszy z brzegu, mnie wyróżnia coś
ona boi się że coś mnie ściągnie na dno
za mną stoi murem cały jebany blok
ta scena wieje chujem, lecz nie boli mnie to
i ciągle wnosić zmiany, taki cel na ten rok
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu eris13 & laglacewhytie - low hp
- lirik lagu 5rand - the awakening
- lirik lagu loseluv - странний
- lirik lagu tom smith (filk) - pluto, or the old god laments
- lirik lagu the rock-afire explosion - louisiana
- lirik lagu helena vondráčková - létej
- lirik lagu snesqweez - жизнь, смерть, боль (life, death, pain)
- lirik lagu mirrors behind doors - idolos de carne
- lirik lagu la poem (라포엠) - 심판의 날 (judgement day)
- lirik lagu gabe wrld - better off alone