lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu kwidź (pol) - rozterki dnia codziennego

Loading...

[zwrotka]
regio do pracy zalicza dychę spóźnienia
kiedy pędzę na tramwaj to pierdolony odjeżdża
chcę zamówić windę to się nagle wolniej przemieszcza
a gdy nadrabiam taski to mam ochotę na kepszta
kiedy nie mogę, moje jelita własnym zawodem, może organizm ma problem lub się rozgrzewa na tłocznię
jakby brakło mi zmartwień, mój umysł czeka na chłostę
na fizykę czy psychikę, nie wybieram bo mam obie przecie
flecie w berecie, trujesz dupę o mrzonki
tak jakbyś złapał wielką fazę po wciągnięciu kreski mąki
ale z młynu państwowego bo robale mózg ci zjadły
niby ludzie to biomasa ale bez przesady
jeszcze wielki kaznodzieja pierwszy lepszy mi wieści
że nie znajdę sobie chaty aż do wieku lat trzydzieści
pogodziłem się ze swoim losem, tak po prostu
więc dajcie kupić mi kolejny zestaw klocków
chociaż z nimi się ułoży, z resztą świata? nie sądzę
bo mózgi z waty kombinują podpierdolkę
staram się być grzecznym, jeżdżę wolno na drodze
ale wszyscy sygnaliści są najgorszym sortem

[refren]
nawet nie wiesz jak to wkurwia
nie masz pojęcia jak mnie wszystko wkurwia
wkurwia mnie, wkurwia aż mnie kurwa pojebie, się opóźni rozewie i nagła krew mnie zaleje
tak mnie wkurwia wszystko…
[outro]
mam nadzieję, że ten mail odnajdzie ciebie zanim ja cię znajdę
napędzany szałem, przyprawiony o frustrację
wstrzymaj zażalenia bo to ja mam rację
lepiej zajmij się swoimi sprawami, suko


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...