lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu koza - zyrafytalerz8

Loading...

[koza – zwrotka 1 ]

nie zrobiłem nic dobrego nigdy, porażka z raszyna #bonaparte
to wszystko co imponuje innym dla mnie całe życie było gówno warte
wierzę w cuda, jestem cudem, ten kawałek jest kolejnym pierdolonym żartem
pokurwiony syf bo w ostatnim wcieleniu zajebałem swoją własną matkę
gdzie jest sens? syzyf nie musiał umierać godnie
zero den, robię rap jakbym ci robił portret
patrzysz przez swój lęk i kompleksy freudowskie
miałem sen, od tygodnia są w nim tylko owce
czyste przeżywanie jak teatr paniki, nawet nie wiesz ile syfu się za tobą ciągnie
układam te ciągi z liter by nie myśleć o tym, że wśród liter jestem ciągiem
większość raperów to ditto, ich sponsorzy chcieliby bym w końcu zamknął mordę
w życiu nie widzę już linii prostych a emocjonalnie jestem trapezoidem
aaaa to okropnie pojebane
dużo gadam ale przy tym syfie oniemiałem
bo se wyprzedziłem rapy i je odsłuchuję przed nagraniem
ojcem mojego rapu jest ares
dlatego mam tak duże cohones
młody koza a nie młody borek
młody koza pierdolony golem
w ogóle mnie nie obchodzi całe twoje story bo to mało porywająca opowieść
{na tej mapie gościu wszystko easy
nie sprzedałbym ci flow bo jest bez kolizji
wokół ludzie giną a ty nic nie widzisz
rewolucji nie będzie w telewizji} x2

[orbit – zwrotka 2]

sie patrze a wokół zabawki
nigdy tu nie byłem najstarszy
nigdy nic na siłe ale jak już płyne to jakbym otwierał nowe karty
nigdy nie byłem otwarty
nigdy nie byłem ostatni
nigdy nie zgine na planszy, ty na pochybel ja płace karty(?)
rzucam pestki słonecznik o ziemi i schodze ze sceny
czemu tak łatwo wywołać trzęsienie ziemi, jestem gotowy to zmienić
jestem wesoły, pomarańczowy-lepsze od zieleni, i tak kazdy idzie za mną
zwiechy łapane na porządku dziennym, i tak dalej widze jasność
idzie mi łatwo, wychodze na dwór no a nie miasto bo mam (koniczyne?)
od kiedy kazdy jebany neuron w mojej głowie mieszka na melinie w raszynie
(ee melinie w raszynie?)
kto mnie nauczy oddychać(kiedy?!)
byp-ss-atas(?) nie ta liga(przestań!)
sam sie pchasz do piekarnika(nie krzycz!)
(?) jak kałamarnica(dziwne!)
z prochów mam tylko co widać, ciężkostrawne-palce lizać
jebać rapsy, wole rzygać
zbieram gwiazdy do piórnika
my nie na tym tylko liczba
my nie z wami-inny wymiar
zadzwoniłem do klepsydra
ja sie nie znam na przecinkach
serio musze to dopisać
(serio musze to dopisać)
kiedyś powiem do kamery
-ja pierdole ja nic nie wiem
pomnoże cię razy dziewieć
stary-tytus to jest przechuj przecież

koza & orbit(x4)
kark żyrafy, talerz mięs
kark żyrafy talerz mięs(talerz)


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...