lirik lagu kartky - tba 7
[intro: dariusz odija (gaunter o’dim)]
człowiek w czerni uciekał przez pustynię
a rewolwerowiec podążał w ślad za nim
[zwrotka 1: kartky]
jesienne demony, każdy jest szalony (prra)
a kiedy przychodzi listopad, latają już na wszystkie strony jak wrony (wrony)
na niebie trzaskają gromy, upadły anioły i dom przez pustynię
ja przeglądam tomy i myślę, co zrobić, by poczuć, że żyję
i wracam na stałe do kilku momentów, które zabrały mi siłę
i dały mi kilka szalonych fragmentów, by zebrać się z tego kim byłem
i gadam nocami do swoich pacjentów, jak dzieci się bawię w rodzinę
ustawiam figurki do eksperymentów, bo jestem szalony jak byłem
rano, gdy wstaję, zabawki na ziemi, ja zbieram się w trasę, znowu bez nadziei
a daję ci więcej, niż live’y i memy (…)
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu driftglass - insect in a jar
- lirik lagu tendon levey - the deep
- lirik lagu jr musik - i don't care
- lirik lagu lizzie weber - a broken bond
- lirik lagu vixenta - invocation 2013
- lirik lagu amenti [uk] - amongst the forgotten
- lirik lagu wilywnka - pepperoni
- lirik lagu jana horn - friends again
- lirik lagu aoife o'donovan - lucky star
- lirik lagu alessia cara - best days (remix)