lirik lagu kangi - kula na szczęście
ref
siedze i nie wiem jak pozbierac mysli, ciagle te dragi i bledy i cipki
znowu mnie kurwa pouczaja wszyscy, to moje zycie wiec zamknijcie pizdy
pewnie dla wielu jestem troche dziwny, gadam na trackach by nie meczyc bliskich
nie jestem dobry i nie jestem czysty, chyba sie robie coraz bardziej zimny
chcesz zebym zmienil sie w koncu na lepsze to dawaj hajsy, ja dam ci depresje
przez nia wciaz ide przed siebie jak we mgle, serca ci nie dam, bo dawno pekniete
kiedys wybralem to piekielne przejscie, od tego czasu nigdy nie jest swietnie
jak masz ochote wydostac sie wczesniej, mam cos dla ciebie, to kula na szczescie
wali po bani krajobraz a prawda jest naga, wiec ubieram w slowa
pewnie nie skumasz jak powiem ci, ze kiedys mnie uratowal ten towar
nigdy nie bede tak slaby, zeby sie polozyc jak pizda na torach
nigdy nie bede tak silny, zeby ani razu nie zajebac nosa
kiedys za kogos dalbym uciac lapy a dzisiaj kawalki bym pisal stopami
ciagle pamietam jakie byly plany dlatego zrobilem sie na zlo podatny
chyba sie pojebaly nasze mapy, w wyscigu na pokaz ja jestem ostatni
robie te ruchy a nogi jak z waty, zachowaj dla kogos innego oklaski
nie mow nic do mnie, w oczach mam furie, chcesz to mnie ocen, ja mam to w dupie
chuj wie, co potem, zyje jak umiem, chuj wie co zrobie, chuj wie, co pozniej
samotny umysl, rozdane karty, nic juz nie wroci, po co sie martwic
rucham se suki, pruja sie lapsy, robie sie glupi tylko na zarty
boisz sie jednej wiec ja biore trzy, ja robie progres, ty wypluwasz kwas
jutro na gorze choc na dole dzis, tak sie zlozylo, ze wyruszam sam
wydaje mi sie, ze to jakas gra, nie chce pamietac jak dotykasz mnie
jak sie rozdwoje znow to na nas czas, pierdole apteki, to ty masz lek
ref
siedze i nie wiem jak pozbierac mysli, ciagle te dragi i bledy i cipki
znowu mnie kurwa pouczaja wszyscy, to moje zycie wiec zamknijcie pizdy
pewnie dla wielu jestem troche dziwny, gadam na trackach by nie meczyc bliskich
nie jestem dobry i nie jestem czysty, chyba sie robie coraz bardziej zimny
chcesz zebym zmienil sie w koncu na lepsze to dawaj hajsy, ja dam ci depresje
przez nia wciaz ide przed siebie jak we mgle, serca ci nie dam, bo dawno pekniete
kiedys wybralem to piekielne przejscie, od tego czasu nigdy nie jest swietnie
jak masz ochote wydostac sie wczesniej, mam cos dla ciebie, to kula na szczescie
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu viracocha mendoza - they all laughed
- lirik lagu wolfgang gartner - find a way
- lirik lagu jam (rap) - visions
- lirik lagu phil laude - fidget spinner hate song
- lirik lagu insa sané & the soul slam band - du plomb dans le crâne
- lirik lagu lil debbie - run it
- lirik lagu xmpl - jimmy butler (t-wolves remix)
- lirik lagu nuisance - dont trust the rich (prod. mutru)
- lirik lagu one speed - lemon pledge (role call)
- lirik lagu norma jean martine - i want you to want me