lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu kamran & fearkat - mentality

Loading...

[zwrotka 1: kamran]
wolę pić liptony niż dawać lipy tony
mam wewnątrz siebie bombę której nie umiem rozbroić
powtarzam se ciągle “do eksplozji nie dopuść
bo w polu rażenia znajduje się za dużo osób”
mam mindset swój oraz mental trzeba dać radę
notujcie na grobach waszych prawnuków zatańczę
grać chciałem w to kiedyś i już siedzę w tym tyle
mam ale jedno nie wiem po co ten czas liczę
skoro szczęśliwy z tym jestem tak samo jak byłem
i będę pewnie gdyż ponad limit ci czerep zryję
nie chciała wena do kamrana, to kamran do weny przyszedł
i wezmę se ją bo najbardziej w tej profesji być chcę
aż nie chce mi się wierzyć jak to idzie dalej w przyszłość
tak jak nawijał ill bill bóg jest ateistą
nie wierz w bajki jest to zło co nie wyjdzie na dobre
a koniec końców koniec z końcem złączyć kiedyś trzeba co nie
ja się nie skończę a jeżeli już tak wyjdzie
to spokojnie bo potem odblokuję freeplay
to ten rap co płynie nie tylko z serca
ale też z głowy płuc wątroby i pęcherza

[refren]
dalej coś gadasz do mnie a ja nie mam na to czasu
graniem w mortala jestem zajęty i słuchaniem rapu
pisaniem rapu i paleniem stafu
ty na głośnik to zarzuć ~ niech se gra
usłyszą to osiedla, kamienice
zanurzony w kartkach swoje mam tajemnice
swoim tempem ciągle tak jak chcę idę
a do spowiedzi mi się nie chce gnać
[zwrotka 2: fearkat]
pytają “fearkat, jak ty sobie radzisz tak na co dzień?”
piszę rap ale gram i nawijam se pod nosem
za mikrofonem czuję się jak pilot f~16
a moja mentalność to mniej więcej wyjebane
co mnie obchodzi, co sądzi o mnie jakiś no~name
życie to moja misja ~ ja jestem jamesem bondem
rocznik ’07, wokół mówią ale agent
ja siędzę w milczeniu, no bo kurwa mają rację
nikogo nie udaje, żaden ze mnie aktor w filmie
lubię pykać w gierki, a najczęściej w życie
mam we wszystko wbite, lufka też nie pusta
zamiast się czymś przejmować, biorę kolejnego buszka
uuu, chyba znowu boli cię mój flow szmato
po co mi hajs z rapu jak to nie da szczęścia za grosz
choćby to było złoto, razem tworzymy tytan
niezniszczalny mental, więc nas kurwo nie powstrzymasz
niby mamy wolność słowa, lecz konkretne cię uwięzi
ta hipokryzja to mnie już w kurwę męczy
to jak rodzinne więzi, lecz to nie jest karą
to osoby które z tobą się utożsamiają

[refren]
dalej coś gadasz do mnie a ja nie mam na to czasu
graniem w mortala jestem zajęty i słuchaniem rapu
pisaniem rapu i paleniem stafu
ty na głośnik to zarzuć ~ niech se gra
usłyszą to osiedla, kamienice
zanurzony w kartkach swoje mam tajemnice
swoim tempem ciągle tak jak chcę idę
a do spowiedzi mi się nie chce gnać
dalej coś gadasz do mnie a ja nie mam na to czasu
graniem w mortala jestem zajęty i słuchaniem rapu
pisaniem rapu i paleniem stafu
ty na głośnik to zarzuć ~ niech se gra
usłyszą to osiedla, kamienice
zanurzony w kartkach swoje mam tajemnice
swoim tempem ciągle tak jak chcę idę
a do spowiedzi mi się nie chce gnać


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...