
lirik lagu kamil "veniks" wodziński - gtr
(zwrotka 1)
żyjemy szybko, oddychamy płytko
lifestyle wampira, hałas widowisko
a2, a1, przelot autostrada (lewy pas), za sobą zostawiam tylko bałagan
na masce nie anioł bo diabeł pod skórą, trzymam się mocno jak kierę oburącz
muszę uciekać jak “baby the driver”, zanim dahaka mnie wkoncu dopadnie
(refren)
życie szybkie jak gtr (gtr), trzymam je w ręce, manual selfmade
zanim ten świat rzuci mnie, w tryby po czym przemieli i zeżre
dziś muszę uciekać bo, nie mam czasu na pit~stop, obroty są konkretne
nie zwalniam no bo spokój to lek, którego nie ma na mojej recepcie
(zwrotka 2)
nie pomoże zasnąć mary, lеki na receptę
najpierw rzucę wokal, znów się miotam, więcеj nie chcę
skacze adrenalina, spektakl finał, moje miejsce
chcesz siódemki w jackpot, a masz nieszczere intencje
byłeś k~mplem, jesteś szmatą, więcej widzieć cię już nie chcę
znowu milczę, tylko patrzę, otwieram pandorę wszędzie
czarne bluzy za garażem, daję w rurę, dalej pędzę
brzydzą mnie te marionetki, nie stawiaj mnie z nimi w rzędzie
(refren)
życie szybkie jak gtr (gtr), trzymam je w ręce, manual selfmade
zanim ten świat rzuci mnie, w tryby po czym przemieli i zeżre
dziś muszę uciekać bo, nie mam czasu na pit~stop, obroty są konkretne
nie zwalniam no bo spokój to lek, którego nie ma na mojej recepcie
(zwrotka 3)
ostatnią prostą, tak już trzeci dzień
radar na winklu, znów obcina mnie
chciałbym odjechać w dal gdzieś do toledo więc
nie zatrzymuję jak domi toretto
cały czas jeżdżę sam i jest strasznie zimno
w l~strze codziennie twarz widzę inną
borderline, deadline, s~line, cienka linia
dzieli mnie, żeby wpaść w ten zakręt i się nie zatrzymać
oni chcą, żebym zwolnił, a ja niszczę siebie sam
autodestrukcyjny model, ten typ tak ma
kręcę się chyba w kółko, ale trudno, moja strata
roztrzaskany światopogląd na kawałki, jak piniata
jak mi zbierze się za dużo, wypuszczę se cd
klasyki na vhs~ach, umarło dvd
mając przed sobą dwa wyjścia, biorę opcję numer trzy (numer trzy)
v porysowany typ
(refren)
życie szybkie jak gtr (gtr), trzymam je w ręce, manual selfmade
zanim ten świat rzuci mnie, w tryby po czym przemieli i zeżre
dziś muszę uciekać bo, nie mam czasu na pit~stop, obroty są konkretne
nie zwalniam no bo spokój to lek, którego nie ma na mojej recepcie
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu слезы гаста (sleza gasta) & 2zombie - it's 3am
- lirik lagu ela taubert - ¿qué más quieres?
- lirik lagu karramba killa - paul george
- lirik lagu notenox - feel
- lirik lagu одбр (odbr) - улыбайся сердцем (smile with your heart)
- lirik lagu laddermen - drowned suns
- lirik lagu byrne - something bout her nikes
- lirik lagu shagi - obama2016
- lirik lagu shobhit sk - hollywood hero
- lirik lagu taish - …сверчком (rework)