lirik lagu kalibus - efekt motyla
ponoć taki drobiazg jak trzepot skrzydeł motyla może spowodować tajfun na całej półkuli – teoria chaosu
owinę wokół siebie świat jak bandażem
by nieprzemyślany ruch więcej nie mógł już nic skreślić
pomimo kroków, nie wiem jak czas pokaże
kiedy popełniony błąd przyniesie efekty
nie ma akcji bez reakcji, skutku bez przyczyny
nie ma kary bez winy, której nie mogłeś powstrzymać
nieodwracalnie nawet najdrobniejsze czyny
zaginają całą przyszłość – efekt motyla
zawiodłem na całej linii, mów mi kardiogram
i choć zaciął się system, to zdążyłem zamknąć okna
jak dastan chcę się tam dostać, nikt nie rządzi przypadkiem
wszystko zależy od końca #magnes
przeciąg znikł, krew zostaje jak stygmaty
zamiast umywać ręce wyjąłbym te trupy z szafy już
myśli mi tworzą nowe światy jak steeven spielberg
a za piaski czasu zamknąłbym całą persję w klepsydrze
mam szósty zmysł, dziewięć żyć i jedną prawdę
a życie jak benny hill, silent hill czy cypress?
mógłbym być altruistą w koloratce #johnharper
albo prawie prawnie zejść low low.., mów mi law-rider
na linie tańczę, jakimś cudem taj-mahal wiem
że gdyby nie pakty z diabłem olałbym to danse macabre
blizny to ślady – nie zatrę ich – jak kroków ku cudzym celom
ale znowu nie ta strona i mi ryje banię to #evantreborn
owinę wokół siebie świat jak bandażem
by nieprzemyślany ruch więcej nie mógł już nic skreślić
pomimo kroków, nie wiem jak czas pokaże
kiedy popełniony błąd przyniesie efekty
nie ma akcji bez reakcji, skutku bez przyczyny
nie ma kary bez winy, której nie mogłeś powstrzymać
nieodwracalnie nawet najdrobniejsze czyny
zaginają całą przyszłość…
spocone oczy i zdarte nadgarstki, sumienie cię nie rozpieszcza
tylko patrzysz kiedy stoczysz się po tej krzywej lorenza
jak brakło ci wyobraźni to teraz to twój wiatrak
bo niby walczysz pięknie, ale tkwisz głęboko w gównie #bajkał
miałeś ogarnąć swój milowy krok jak armstrong
nim wszystko zgasło przez życiowy błąd, jak armstrong
już tracisz plastron, rakupunktura otwiera klatki
na nadgarstku angielski zegarek, nadal nie tak tik
żaden z ciebie rysiek riedel ani benji b-tton
z okna życia nagle wypadasz jak defenestrator
brakło równowagi, jakby nawalił błędnik
chcesz spisać straty na straty, gdzie jest ten jebany dziennik?!
głębsza rozkmina, inny wymiar #interstellar
jak sczaisz, że dorado ani gin nic nie zmienia
suche drwiny z przeznaczenia, nikt nie rządzi przypadkiem #deklinacja
zaczniesz coś odmieniać nim zamienisz karcer w kaftan?
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu hymns from nineveh - paper kite
- lirik lagu kyba watson - i wish
- lirik lagu lungfish - put your halo on
- lirik lagu double lyrical - my playground
- lirik lagu emye - church clap
- lirik lagu wongtune$ - badman & badmind
- lirik lagu billa joe - madame in dessous
- lirik lagu inhansed - vgbootcamp
- lirik lagu nicky nicolai - più sole
- lirik lagu עדן חסון - hey dj - היי די.ג'יי - eden hason