lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu kaczor & pih - o każdy centymetr

Loading...

[zwrotka 1: pih]
z pazurów zwierząt wyrwane to wszystko co mamy
niefart, układ planet, raz na wozie, raz pod kołami
są tacy, którzy chłoną każdą bzdurę
miód na ich serca, wierzą w kłamstwa kurew
z billboardu reklama książki cię ostrzega
tu degradacja nieraz gangstera do frajera
nie dawaj dupy bo gdzieś lepiej zapłacą
to świat ułudy, jedziesz windą na szafot
czyste fakty, które dzisiaj ci pokażę
na twojej wycieraczce, ja tylko dostawca gazet
jak stado kruków niosę kiepską wieść
nie jest obojętne na czym śpisz i co jesz
przybijasz gwoździe albo na krzyżu konasz
kobieta twoja tonie w obcych ramionach
pieniądze, sława – świat znowu się tym podzieli
w twoich obydwu dłoniach skupiony jest manicheizm
jeśli nadal nie k~masz co jest grane
crash test twojej filozofii zawszarzał ścianę
gdy się poznajesz daleko masz do pomostu
przestań stękać, nie pierdol tylko wiosłuj
nie pierdol tylko wiosłuj
nie pierdol tylko wiosłuj

[refren: pih]
jeden dzień, jeden dzień tu zmienia życie
nie wiesz jak, nie wiesz gdzie, gdy zbierasz łzy w kieliszek
ważne, że ty swoje wiesz, idź nie zginiesz
walka, wiesz toczy się o każdy ten centymetr
o każdy ten centymetr
o każdy ten centymetr
jak walec idź nie zginiesz
walka, wiesz toczy się o każdy ten centymetr
[zwrotka 2: kaczor]
choć nieraz wracałeś z tarczą walcząc o każdy centymetr
to nadal zmieszać chcą z błotem twe dobre imię
i nie zostawiaj na potem tego co masz zrobić dziś
przed siebie iść, nie być jak widz
w obskurnym kinie. przeżyć jak mistrz każdą batalię
nie skończyć fatalnie jak bruno tattaglia
na brooklynie, wartości unikalne krzewić
by każdą ścianę przebić
to ślad, który zostanie jak papilarne linie
nie myśl, że zginiesz gdy chmury czarne po horyzont
skurwysyny szydzą, głowa pełna zgryzot
potraktuj jak epizod to nie tracąc z oczu faktów
na każdym życia zboczu zło ma swoich wyznawców
krawców co w rękach mają tylko nici grube
jebani hipokryci za pan brat z belzebubem
do tanga trzeba dwojga, jak artur wojdat płyń tu
dość żartów tych skurwieli, co chcieliby zepchnąć z gzymsu

[refren: pih]
jeden dzień, jeden dzień tu zmienia życie
nie wiesz jak, nie wiesz gdzie, gdy zbierasz łzy w kieliszek
ważne, że ty swoje wiesz, idź nie zginiesz
walka, wiesz toczy się o każdy ten centymetr
o każdy ten centymetr
o każdy ten centymetr
jak walec idź nie zginiesz
walka, wiesz toczy się o każdy ten centymetr
[zwrotka 3: pih]
czasem za dużo mam na głowie
patrzę w niebo, czekam co mi powie
przyszedłem tutaj całkiem czysty
ale ten świat mnie zniszczył
kolejna anegdota – dzieje toczą się kołem
jak owad dogorywasz w gorącej smole
tu tylko życie, brachu, więc nie czuj strachu
grawitacja bez wyjątku przyciąga do piachu

[zwrotka 4: kaczor]
o każdy centymetr walczę znów
by nie wpaść w nurt paragrafów
życie nie przecieka przez palce już
wspomnienia nie do końca martwe przy mnie tuż
nie rozkładam rąk bezsilnie, nękają nagminnie, cóż
taka ma karma, ta
tak namacalna, zła
pod stopą cienka kra zaczyna pękać
jak dotąd ze mną szła trzymając w rękach los
jaka latarnia wskaże nam szlak? adios!

[refren: pih]
jeden dzień, jeden dzień tu zmienia życie
nie wiesz jak, nie wiesz gdzie, gdy zbierasz łzy w kieliszek
ważne, że ty swoje wiesz, idź nie zginiesz
walka, wiesz toczy się o każdy ten centymetr
o każdy ten centymetr
o każdy ten centymetr
jak walec idź nie zginiesz
walka, wiesz toczy się o każdy ten centymetr


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...