lirik lagu juri_gagagreen - winner
[zwrotka 1]
podobno sztuką jest przyznać się do błędu
ale jak sztuka za błąd nie zdążyłbym skręcić skrętów
do studia wpadam z elektrykiem bo kiedy drę mordę
to w całej okolicy mają problem z prądem
po dziś dzień to we mnie siedzi, mówią że po dziwu godne
ja tam kurwa nie wiem na pewno wszystko jest z drugim dnem
kiedyś miałem mitsubishi, taką w innej budzie hondę
wtedy już wiedziałem że nie zatrzesz mnie tu ziombel
i nie zatrzesz śladów po mnie oprzytomniej zanim oniemiejesz
jeszcze głośno będzie o mnie!
jak bym wyciął sobie kata i wstawiał w pizdę na bombie
jeszcze tu trąbie bo trąbie!
w kabinie mam gaśnice i support przy nagrywce
ochotniczą palną na jaranie mają vixe
kojarz to z dobrym sztynksem co działa po odrobince
idę w górę sęk w tym że solidne szczeble w mej drabince!
[refren]
rap najlepszej marki a nie ciuchy chłopczyku
im najbardziej do twarzy będzie tu w workach z plastiku
jot do es dawaj mi tych zawodników
to król lecz nie w koronie kicham na nich taki psikus. x2
[zwrotka 2]
patrz jak wjechał… albo nie weź poczekaj…
teraz kurwa patrz jak wjechał!
mi nie uśmiecha się kolegować z nikim tutaj
zgłaszają kurwy a jest haraszo spasiba szuka
i idzi na chuj każda suka co cieszkę ma
powiedział bym że chuja nawet tyle to nie da aaaaiiii!!!
mój producent z ukrainy nie wiem kurwa jak ty
my rozjebiemy się nie czaimy!
e weź zczai wy pierdolicie jak czaj styl
moje wersy zawsze gotowe na fighty
przepełniam ich tym gównem, ciężkie się robią rajty
to ich ten ciężar w rapie skaluje to i to fakty
jestem łakny kiedy widzę jaki łak ty
mój vocal zdarty twój miły jak do szanty
chcesz porównuj mnie do santy, wprowadzam ich w klaustrofobie
prezentuję się dość dobrze a ci malcy zamykają w sobie
[refren]
rap najlepszej marki a nie ciuchy chłopczyku
im najbardziej do twarzy będzie tu w workach z plastiku
jot do es dawaj mi tych zawodników
to król lecz nie w koronie kicham na nich taki psikus. x2
[zwrotka 3]
wzniecam po czym karmię ogień
pytają jak to robię
po prostu snią mi się łaki już tam widzę ich w grobie
oni myślą że to sen i że daruje sobie
chcą się kolegować tępe chuje przecież jestem wrogiem
podaruję im, lecz płody ich dzieci kiedy wyskrobię i, gdy
będą w żałobie to ja zrobię wielkie party
świętując że się nie rozmnoży kolejny kaleczący brud
tej rap gry cwel i to nie żarty
mówiłem rozdam karty tak i one są znaczone
także wiesz kto przepierdoli to idzie w jedną stronę
nigdy nie chodziło o mamonę
odmówiłem sobie wiele, by pogadać z mikrofonem
sprawdź kto ci rucha żonę zamiast zgłaszać moje filmy
bo w realu to pewnie udajesz żeś ~prawilny~
przyjmijmy ze wybaczam… o kurwa przepraszam
wypaczam tutaj czaszki dla każdego niby gracza
[refren]
rap najlepszej marki a nie ciuchy chłopczyku
im najbardziej do twarzy będzie tu w workach z plastiku
jot do es dawaj mi tych zawodników
to król lecz nie w koronie kicham na nich taki psikus. x2
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu gianski - alsof
- lirik lagu mía mont - soy como soy
- lirik lagu просто лера (just lera) - лютики (buttercups)
- lirik lagu scorpyo - destinazione infinito
- lirik lagu yung cartixr,yungred_ - playboy
- lirik lagu ari da bratt - idontwannaloveanymore
- lirik lagu martha wainwright - alexandria
- lirik lagu gli aspidi - forse amore non è
- lirik lagu melvoni - red light
- lirik lagu internal suffering - monumental crusade