lirik lagu homies [pl] - s.o.s
[bunio]
mnie nie wychowały bloki raczej pokazały drogę
ona brudna jak te serca zdzieram skoki o podłoże
się zawezmę i ogarnę bo jak nie ogarniesz sam
to ci nikt tu nie pomoże pozostanie tylko żal
robię rap skurwysynie, nie od wczoraj, nie na pokaz
dla mnie to jak wiara w boga chociaż to jedyna moja wiara
zawsze to we własne możliwości no i siłę mego stada
tutaj zawsze każdy równy ma pomocna dłoń
i nie tak że komuś dłużny to już byłby błąd co
zapisz sobie jak nie k-masz, osiedli struktura
wychowani na tych samych murach
my akurat mamy tutaj coś do przekazania
nie jak te raperki co nie maja już swojego zdania
tak się zdarza, ale bez opamiętania
będę to nawijał, bo ja wiem o czym gadam
[ebi]
kiedyś mieszkanie na pętli, zapętlił się dźwięk
to momenty, gdzie instrumenty przejęły grę
każdy dzień jak następny cel, choć drobne w kielni
to ten jeden sen, miał okazję by się spełnić
my, pewni siebie z wiarą w własne możliwości
po czasie w końcu te wersy na bity potem na nośnik
na głośnik i tak se leci dalej fruwa po osiedlach
gdzie nie jeden dobry chłopak się wychował przy podobnych dźwiękach
podobnie jednak mogliśmy żyć a nie tak samo
każdy ma swoje plany a marzenia się spełniają
już nie czekam na wygraną tylko podejmuję walkę
liczy się to co teraz masz, nie co miałeś na starcie
bloki mi dały wsparcie, zbudowały charakter
ci ludzie, którzy razem ze mną mieli swoją szansę
i pośród złudzeń, że tak ciężko jest osiągnąć szczyty
ja napisałem wersy i wrzuciłem je pod bity
samokrytyczny nie raz może aż za bardzo
dążę do doskonalenia siebie z odpowiednią motywacją
nie zawsze mam to, co bym chciał ale taka natura
mnie wychowała szarych osiedli struktura
[bunio]
widziałem to już nie raz wdziałem patologie
widziałem jak zabija alkohol i pieniądze
a raczej ich brak powiesz taki mamy świat
tylko czemu jedni maja a drudzy od najmłodszych lat cierpią
przez głupotę jak widziałeś no to wiesz to
mordo ze ty tak nie skończysz i nie pierdol
mi tutaj ze to temat dobrze znany
tak jak miedzy blokami to kilka zasad nie pisanych
tak się małolat prowadzi
raz w górę raz w dól, raz zyski raz straty
powiedz co stracisz jak zaryzykujesz co zyskasz
a co jeśli nie spróbujesz?
nie chce świata naprawić, a serce krwawi
ludzie czują zazdrość, zawiść
a ty za nic, za nic im nie oddasz
co zdobyłeś i to jest tylko twoje morda
i nie zostaw tego w co tak wierzyłeś
buduj od podstaw nawet jak się zderzyłeś ze ścianą
postaw jak ja te parę linijek
bo czuje ze to za chwile pójdzie a mówią mi weź odstaw to
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu the john whites - enter the dragon
- lirik lagu black sabbath - war pigs [reunion]
- lirik lagu kaneki xponent - deku
- lirik lagu c.valenta - breathe...
- lirik lagu lionel kitt - curfew
- lirik lagu iamnotshane - perfect
- lirik lagu jg riff - back & better
- lirik lagu ray reaves - fall for you
- lirik lagu scar spades - cook you like ramsay
- lirik lagu cashnextdoor - reality