a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu halny - co się zmienia?

[intro]
marihuana
marihuana
marihuana

[refren]
co się zmienia?
punkt mego widzenia? co się zmienia?
ciągle ta płynna chemia doprowadza do zniszczenia
dosyć tej gadki, dosyć pierdolenia

co się zmienia?
punkt mego widzenia? co się zmienia?
ciągle ta płynna chemia doprowadza do zniszczenia
dosyć tej gadki, dosyć pierdolenia

[zwrotka 1]
jestem na feriach, jestem jak bakteria
inżynieria wsteczna to sprawa niebezpieczna
znowu tutaj ktoś krzyczy, wydziera na ulicy
kto to taki? obłąkany? nie, to menel pojebany

na dołek zawinięty
jak moje blanty, jak moje skręty
żyję w czasach pierdolniętych, znowu ten typ
mieszka tu już kilka dеkad, na chlaśniętych z kolejną flaszką czeka
lokalna apteka
sprzеdający wódeczkę aptekarz
przyjmuje żuli wycieczkę i podaje im wódeczkę na kreseczkę
bo nie może handlować ziółeczkiem

marihuana
znowu lufka opalana
choć tego się dziś zabrania
w kosmos wypierdolił mój poziom wyjebania

na komisariaty
i policję, ziomek, podaj mi te baty
skręcimy dla babci, skręcimy dla taty
nie ma takiej siły, by zabronili nam palenia

[refren]
co się zmienia?
punkt mego widzenia? co się zmienia?
ciągle ta płynna chemia doprowadza do zniszczenia
dosyć tej gadki, dosyć pierdolenia

co się zmienia?
punkt mego widzenia? co się zmienia?
ciągle ta płynna chemia doprowadza do zniszczenia
dosyć tej gadki, dosyć pierdolenia
[zwrotka 2]
ile jeszcze czekać mam, aż pozwolą palić gram
na ulicy z ziomalami, czy na chacie sam
byle by nie było z tym przypału, bym mógł się udupić na legalu
system dostaje zawału

czemu jedno jest legalne, drugie to zły nałóg?
babilonie, w dupę mnie pocałuj
niech w każdej żabce znajdą się prerolle
tam gdzie teraz są jabole

niech fajki zastąpią te zielone
ujarany halny, ujarany nawet borek
wyjmuje z plecaka duży zielska worek
zwijam i po chwili częstuję cię gibonem

dym z marihuany znowu jest w moich płucach
jestem spokojny, a nie po wódzie się rzucam
i mam w dupie tego z góry buca
niech nigdy nie zabraknie nam palenia

[refren]
co się zmienia?
punkt mego widzenia? co się zmienia?
ciągle ta płynna chemia doprowadza do zniszczenia
dosyć tej gadki, dosyć pierdolenia
co się zmienia?
punkt mego widzenia? co się zmienia?
ciągle ta płynna chemia doprowadza do zniszczenia
dosyć tej gadki, dosyć pierdolenia

- lirik lagu halny

Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI