lirik lagu gummy (pol) - karma odda
[zwrotka 1: gummy]
jak zarobię trochę siana, to się nie odwrócę
z bratem wszystkie dnie i noce na tym samym gównie
gottatrap, chasing back, jebać twoją grupę
rzuciła cię dziwka, idzie na klub z innym kundlem
a to nie tak, że mieliście się pobierać?
chyba pamati wam do końca mózgi powyżerał
jebane łebki, wy wiecie co wasz czeka
bo za mych braci skoczę w ogień, jeśli będzie trzeba (gang, gang)
za dużo zrobiłem i wiem ~ teraz się nie poddam
muszę zrobić więcej, żeby zgadzała się forsa (money)
nigdy nie przestanę, dobrze wiem, że karma odda (odda)
zrobię tak jak z żydem ~ tuż po dealu zbita piątka
i ciągle, ciągle, ciągle łapię bucha
bo w głębi duszy czuję, czuję utarg
a to co mówi na mnie tamta suka
to mnie nie obchodzi bo za tydzień będzie chciała fiuta (wow, wow)
będzie chciała benzo, i będzie chciała kokę
jest skłonna do wszystkiego, bierzemy ją na hotel
a mamy funty, korony, euro i dolary
tu mordzia taki flex, nam nie potrzebne żadne dramy
wiesz o co chodzi, [?]
you are f~cking rare, weź nie podchodź bo wyłapiesz z liści
a wy nadal piłujecie wasze pyski
widzimy się na zjedzie, będzie słychać ją w pobliskich
wolę zrobić rejs, kiedy za frajera zrobię case
obiecałem moim bracią bread, a przychodzi asia z dużym ass
gummy znowu w formie, nigdy nie tracimy pary
mówię to bez czapy, wezmę cały skład na bary
[zwrotka 2: szynkowski]
ruchają cię szlaufy, co po ene walą konia
mówi ci, że kocha, i że leży w domu chora
ona dupą obrócona w chacie, u mojego zioma
jak krzyczy to do boga, a nie kurwa stasia woła
wchodzę do muzyki, ty dawaj mi siano za featy
jebie zdanie ulicy, bo przez nie zostaniesz z niczym
ona dżungla na piczy, a mnie nie ciągnie do dziczy
mamy trochę cukierków, zjadamy je kiedy meet’y
to co mówię ~ no cap, chuja wbijam ci w lalę
ona u mnie jest na noc, a nie na chwilę zostanie
zjadam pixy na drogę, jak pierdolony mam talent
ona chwali się dupą, to muszę look’nąć ją warem
w chuju mam wasze zdanie, co pisze mi jakiś darek
daj mi dolarów parę, co suka gada nie czaję
robię kwit na zabawę i cały tam głowy daję
ja ją złapię za dupę, a ona złapie za faje
chcesz ułożyć sobie życie, kurwa, szyciem w koralikach
zdesantuję gdzieś na blok, suko, to nie twoja liga
tylko zwykła parówa się kreuje na gita
znowu słyszę te bomby, a mnie nie ciągnie gdzie przypał
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu prettifun - citgo
- lirik lagu lovelytheband & the kooks - jeanie
- lirik lagu mafia kbandz - 2 man (ratatata)
- lirik lagu blazin'daniel - kundenservice
- lirik lagu артем чугуєв (artem chuhuyev) - ви (you)
- lirik lagu johng.music - nightingale
- lirik lagu kanye west & aazar - mercy [chyl remix] / wild out (mixed)
- lirik lagu sunnihvem - votter
- lirik lagu annapantsu - you will be okay
- lirik lagu negro pop - tamiahua