a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu grammatik - 24h

[zwrotka 1: eldo, jotuzina]
rano wstaję, otwieram oczy i chwalę pana
kolejny wdech i kolejna życia, chwila dana, procedura taka sama
2h bez ustanku, najpierw myślę o muzyce, później o śniadanku
od rana muzyka gra 24h, pytasz jak mam na imię
l do k, jestem podziemnym mc, ulicznym mc
szczerym mc, po prostu dobrym mc
podporządkowałem życie temu kawałkowi stali
i dałem mocny przekaz by frajerzy się go bali
szyha dodał beat i tak stał się początek
szyja skład powstał ciągnąc hip~hopowy wątek
mikrofon, karton, cyfra i farba
bez spiny, freestyle, beat i srebrna barwa
wiesz o co chodzi, 24 na dobę
w największy deszcz i w najgorszą pogodę
lecz nie melanżuję, tylko plan realizuję
praktykuję i nad sobą pracuję
piszę, maluję, myślę i tańczę
z mikrofonem w ręku wciąż o prawdę walczę
pada jak grom, muzyka szyha i mój zajebisty flow
kablem ablow i już spada strzał
z lirycznego karabinu o nazwie gram
model ammatik, a ja wciąż robię
każdą wolną chwilę wykorzystuję w głowie
eldoka i jotuzina, 2~4 w rymach
w przekazie, w głowie, w tеorii, w czynach
[refren]
2~4 na dobę, ściemy tu ni ma
ręka rękę trzyma, lub wieści gdy zadyma
2~4 na dobę, ściemy tu ni ma
ręka rękę trzyma, lub wiеści gdy zadyma

[zwrotka 2: jotuze]
jotuze, bemowski gracz, prezentuję
na okrągło w terenie bez sensu się nie snuje
to co spoko z życia w mig wyłapuje
twardym słowem swą przyszłość buduje
nieważne, że ktoś z boku truje, czy pierdoli
nie wie o co chodzi, niech się szkoli, bo to boli
kłamstwo zalewane łykiem coli
na sukces murowany, jak zdobycie troi
w przeciwieństwie do koi
ja wiem co mam robić
nie jedną rzecz załatwić, prawdę życia zdobyć
24h, ale dla mnie to za mało
czas nieustannie leci, więcej by się chciało
praca, szkoła, domowe obowiązki
k~mple na podwórku i na osobiste związki
ja mam brata, z którym swoje robię
i jeszcze jednego, który bit dla nas ma w głowie
za plecami szyja, oni popierają mnie
we wszystkim co robię
w zdrowiu i chorobie, jeśli tylko mam czas
poświęcam do nim, złożyłem przysięgę im
dedykuję rym
[refren]
2~4 na dobę, ściemy tu ni ma
ręka rękę trzyma, lub wieści gdy zadyma
2~4 na dobę, ściemy tu ni ma
ręka rękę trzyma, lub wieści gdy zadyma

[zwrotka 3: eldo, szyha, jotuzina]
ręka rękę trzyma, pięści gdy zadyma
sprawiam się z moich wciąż podziemnych rymach
pytasz czemu, bo frajer wciąż woli wałkować
masz czas, by go marnować, aby myśleć i pracować
znam go od dawna, wiem, że mówi prawdę
ja też cię znam, wiem, że robisz bity zgrabne
komplet, szyja, ja i jotuzina
maestro, edytoriał i grammatik zaczyna
cały czas dla hip~hopu, nieustanne staranie
obojętne czy w studiu czy w domu nagrywanie
ciągle dalej, twardość słowa znowu chwalę
podtrzymuję tradycje z mymi ludźmi stale
szacunek dla tych, którzy pomogli mi wstać dzięki nim
jestem jaki jestem, stoję tu by grać lub inaczej
by kolejną lekcję dać
24 na dobę, po co tracić czas
to co było do wczoraj
miłe wspomnienie, nowy rozdział otwarty
nowe marzenie, uważaj na nich
gramatyczne pokolenie, bemowo
[refren]
2~4 na dobę, ściemy tu ni ma
ręka rękę trzyma, lub wieści gdy zadyma
2~4 na dobę, ściemy tu ni ma
ręka rękę trzyma, lub wieści gdy zadyma

[zwrotka 4: eldo, jotuzina]
2~4 na dobę, dla tego co robię
nieważne co masz w mięśniach, ważne co w głowie
przez cały czas ćwiczę i ciągle się wprawiam
od siebie zawsze, najwięcej wymagam
wymagam od siebie dużo, bo tak trzeba
nigdy do mnie nie zajrzy umysłowa bieda
jestem kim jestem, fason swój trzymam
2~4 na dobę, my w naszych rymach

[refren]
2~4 na dobę, ściemy tu ni ma
ręka rękę trzyma, lub wieści gdy zadyma
2~4 na dobę, ściemy tu ni ma
ręka rękę trzyma, lub wieści gdy zadyma

- lirik lagu grammatik

Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI