lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu goblean - outro

Loading...

verse 1
trace juz zmysly, dolewam browar do whisky, dookola dziwki, co znaja nagrywki i mnie to przerasta
lecz mnie to nie dziwi, to moj czas i mojej ekipy, nikt juz nawet nie spyta jak tam sie zycie uklada
bo wiedza juz wszyscy, przeciez znaja nagrywki, a ten dziwny dzieciak z obrazka to nagle ich gwiazda
fopa, kreci sie rajza na lawkach, rano nie chce chlac, bo mam w bani blackout nie mysli, lecz wola ma slaba

i lece od rana do rana jak wujek, bo ciagle chce wiecej, az kurwa nie usne i rano opowie mi zycie snapchat
nie moj, bo sie wcale nie wczuwam, lecz one chca fotki i sie z nami bujac, a zadna nie chciala
gdy wchodzil nam zjazd po tabsach i tylko ja, szymi i walka o standard
ledwo przekraczamy kafla, a znaja nas wszyscy tu z miasta, powaga, no zawsze nas znali nie zawsze lubili

dzis odwracam karty, czesc, poznaj moj image – flex – takiego mnie znasz
nie widzisz mnie gdy koncza sie tripy i jestem tym gosciem, ktorego sie byscie wstydzili
gdy boi sie wstac, a jestem tym gosciem i w chuju mam wszystkich, liczy juz tylko sie dach
bo co wy to nie ja!

zaszywam sie w chacie u starka, wysprzeglam telefon i muza na maksa
i czuje ten lifestyle, ze ziomal, nie gwiazda, ze ziomal nie laska
ze ide w ta strone, gdzie chwala i kaska, lecz mnie to przerasta
ayyy mnie to przerasta, dlatego wbijam na crackhouse i nie ma mnie dla was, o nie…

bridge
dzięki, że tu dotarliście. goblean, roof cats


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...