lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu globaldoor – manewry

Loading...

[refren]
za dużo lotów i nie pytaj o nic
na osiedlu ciągle dzwonią głuche telefony
nie robię dziś przerwy no i nie wychodzę z formy
robimy manewry a ty nie otwieraj mordy
to siada na nerwy ale ja jestem spokojny
nie popijam perły z globaldorem palę joyki
wokół same fejki i nie wiem już komu ufać
nie walę se mefki no i nie wiem co to skrucha

[zwrotka 1]
doświadczenie w życiu większe, niż nie jeden wyga
nie zadzieram nosa tylko konsekwentnie je zdobywam
szczera gadka to patrz w oczy, mnie judaszu nie zaskoczysz
radzę tobie nie wal w chuja być nie słownym to nie sztuka
moja sztuka ze mną tutaj, twoja puszcza się po klubach
ty zazdrościsz po co kurwa? i tak nam tu nie dorównasz
chciałbyś wejść na szczyt, z globaldor ekipą być
ale brak polotu ci, możesz tylko szczerzyć kły
łapiesz moralniaka kiedy wstajesz na kacówie
starasz se przypomnieć krzywe akcje w beznadziejnym klubie
ja wyrosłem z tej nagonki afer i melanży
ustalone priorytety niepotrzebny ten teatrzyk
jazda co weekend to była rutyna
rajza do rana otarcia o przypał
wszystko to było potrzebne mi bracie
więc nie żałuje, to już nie ważne
ważne że teraz w bani nie melanż
mam łeb na karku wiem jak rozjebać

[refren]
za dużo lotów i nie pytaj o nic
na osiedlu ciągle dzwonią głuche telefony
nie robię dziś przerwy no i nie wychodzę z formy
robimy manewry a ty nie otwieraj mordy
to siada na nerwy ale ja jestem spokojny
nie popijam perły z globaldorem palę joyki
wokół same fejki i nie wiem już komu ufać
nie walę se mefki no i nie wiem co to skrucha

[zwrotka 2]
nie szukam se kolegów po baletach ty idioto
jak mam wysokie loty to na pewno nie przez koko
w mojej bani stara szkoła na bitach łączy się z nową
chcę więcej niż tylko forsy jak jebane marc o’polo
w klubach pogo
wszyscy porobieni syfem chcieli być królami nocy lecz na koniec obrzygują kibel
przeciętne szlory ciągle wypinają tyłek nie znajdziesz tam swojej żony chyba że suke na chwile
nie bądź głupi typie, to co w bani to priorytet
w mojej bani większe loty niż libacje na melinie
nie muszą wierzyć muszą dać nam tylko chwilę
w naszym mieście nie ma opcji że ktoś to lepiej nawinie
jest za mną tyle wezmę sobie to na płyte
globaldor układa przyszłość z tych pierdolonych liter
ciągle w bani by był pliczek żeby było dobrze
jak nagrywam jakieś tracki to jest zawsze konkret

[refren]
za dużo lotów i nie pytaj o nic
na osiedlu ciągle dzwonią głuche telefony
nie robię dziś przerwy no i nie wychodzę z formy
robimy manewry a ty nie otwieraj mordy
to siada na nerwy ale ja jestem spokojny
nie popijam perły z globaldorem palę joyki
wokół same fejki i nie wiem już komu ufać
nie walę se mefki no i nie wiem co to skrucha


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...