lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu eszet - jeden melanż

Loading...

[intro: oxon]
pow, pow, pow, pow, pow
ej joł, sprawdź, faza jest taka słuchaj
dostajemy w kurwę pieniędzy
na ten jeden, jedyny skurwysyński melanż, joł
sprawdź

[zwrotka 1: oxon]
jeden melanż jak k!ller, więc zawinę wam to
idę za chwilę, zamówiłem limuzynę na dom
bo to za sk!lle i flow, zbieram drużynę, już są
wyruszam na zieloną milę, wiem, że zginę tam, joł
w limuzynie sieją zamęt, modelki znane potem
chociaż nie tak przejebane, jak te, które zgarnę potem
dziś nie martwię się o marne dwa złote
dziś mam karnet na najby, wynajmę nam hotel
nie ma ludzi, których po głowie fifka kopie
ziemia pokryta skunem, każdy może być na topie
jeżeli piwka żłopiesz, popatrz z bliska i odstaw browar
płynie crystal, jest nocka droga
mam na sobie parę tysi, w sobie jeszcze więcej
mam ze sobą trzy kobiety, k~mple też chcę tercet
nie ma sprawy, przenosi się zabawa w parter
dzwonię do zioma, tak się składa, że już spadam na czarter

[refren: oxon, eszet, oxon & eszet]
jeden melanż, nie zamulę, tak jak pizda dzisiaj
będziemy palić dla palenia i pić dla picia
jeden melanż, dziś odpada mi z flotą kłopot
to opowieść o dwóch typach, co hajs topią w błoto
jeden melanż, nie zamulę, tak jak pizda dzisiaj
będziemy palić dla palenia i pić dla picia
jeden melanż, dziś odpada mi z flotą kłopot
to opowieść o dwóch typach, co hajs topią w błoto
[zwrotka 2: eszet, oxon]
dziś będę vip~em, ekipę weź na wbite w hamera
wy macie lipę z limitem u nas hiper to melanż
poznałeś komfort, weź się tu z chamstwem hamuj
tam czeka concorde, lecimy do amsterdamu
tego mi diler nie sprzeda, hajs przywilej, niech zgadnę
wygrałem bilet do nieba, wydam ile zapragnę
nie na siłę tam wpadnę, poznać musimy zabawę
lądujemy w coffee shopie, nie kupimy tam kawy
palę trawę jak pożar, ziomy ciągną do merza
cel ~ willa z basenem, no i bongo morderca
lubię fazę, co kładzie mnie na deski, rzecz gustu
panna sypie mi koks, wciągam kreski z jej biustu
lamus przysnął tu z boku, ja z nudystą u boku
piję czystą bez soku, mogę wszystko jak sokół
lecz teraz zdupcam, koniec wreszcie śmiechu
dzwoni telefon ~ joł, widzimy się w mieście grzechów

[refren: oxon, eszet, oxon & eszet]
jeden melanż, nie zamulę, tak jak pizda dzisiaj
będziemy palić dla palenia i pić dla picia
jeden melanż, dziś odpada mi z flotą kłopot
to opowieść o dwóch typach, co hajs topią w błoto
jeden melanż, nie zamulę, tak jak pizda dzisiaj
będziemy palić dla palenia i pić dla picia
jeden melanż, dziś odpada mi z flotą kłopot
to opowieść o dwóch typach, co hajs topią w błoto
[zwrotka 3: oxon, eszet, oxon & eszet]
wysiadam z samolotu, teraz wybierzemy knajpę
podbija eszet ~ witaj pegaz, gdzie idziemy najpierw
jestem tu chwilę, stary tu się nie da zamulić
nie ma problemu z hajsem, choć za wszystko trzeba zabulić
nikt nas tu nie ma za króli, masz to zrozumieć [?]
jesteśmy rangę wyżej, poznają gdzieś niunie dwóch asów
skoro o kartach mowa, gra będzie warta słowa
wbijamy do kasyna, krupier daje nam tasować
potem ruletka, kręci się jak magazynek
nikt dzisiaj nie zginie, choć [?] plaga, synek
bierzemy dwie najlepsze, teraz się nie pieprzę z nimi
na dachu jest jacuzzi i azjatki jeszcze w mini
palę jointa, po czysta palę trzysta jointów
leje się czysta, to niezły stan [?] w końcu
ruszamy dupy z jacuzzi skute jak kłódki w pokoje
to był jeden melanż, teraz pobudki się boję


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...