lirik lagu enigma314 - żart o gównie
[intro: tadeusz drozda]
jak dowcip jest między kolanami a pasem to ja już sobie daję spokój
no, męczę się, bo to jest dziadostwo
być może teraz takie poczucie humoru jest, że jeżeli nie śmierdzi, nie rzyga i nie sra to znaczy, że jest nie śmieszne
[zwrotka]
na luzie jakbym ćwiczył kegla
mózg dziurawy, pomógłby mi kevlar
aura jak w liberty, znowu z ziomalem na kręglach
w głowie mętlik czasem pozostawia niesmak
wyjebane w alfa samce, se nie mierzę przyrodzenia
nie mam dla ciebie nic przy duszy
musiałem odpuścić, bo mi przybyło tuszy
browar za browarem, nie środkiеm jakimś odurzyć
fajka kopsnij chcę przykurzyć
mam ten nawyk, że na kacu dzień przеspany
muszę się tego oduczyć
chciałbym z alko złoty środek móc wydłużyć
mam na bucket liście te pozycje do odhaczenia
kilka rzeczy jeszcze w tyle do zostawienia
punkt widzenia zmienia od siedzenia
żartem rzucę zanim zniknę, do zobaczenia
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu irmãs de pau, isma almeida & vita pereira - medley do novo fim
- lirik lagu $ludgehammer - cashin out x here in heaven 4&5
- lirik lagu saad
- lirik lagu luke & jay - garden
- lirik lagu og kamka - ha tfu
- lirik lagu nuran - yandırdı məni (o qara gözlərin)
- lirik lagu nile (singer) - 3 in tha mornin'
- lirik lagu kenneth co - yakap
- lirik lagu the beatles - every little thing (takes 6 and 7)
- lirik lagu gal (fra) - toustypesdebavons