lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu enemis - moja misja

Loading...

[tekst piosenki “moja misja”]

[zwrotka 1: węglo]
wiesz tak naprawdę, o co tutaj chodzi? jesteśmy tu, aby patrzeć w obie strony
głodnych nakarmić, podróżnych zaprosić, nagich przyodziać, spragnionych napoić
nie tylko od święta więźniów pocieszać — jesteśmy tu po to, żeby umarłych pogrzebać
chorych nawiedzać, jako żołnierz~raper zginąć w walce z wyciągniętym środkowym palcem

[refren 1: węglo]
wszyscy zginiemy — jesteśmy z tej samej gliny
jesteśmy tu po to, żeby trzymać się misji — nagrywać rap, stawiać opór policji

[zwrotka 2: puszkin]
w starych blokowiskach młodzi pogubili cele i zgrywają twardzieli jak świętych w kościele
czy wiesz, dokąd zmierzasz? my mamy swoją misję — masz tu dwóch aliantów tworzących koalicję
nasz cel — tworzyć chaos i kłuć ich prosto w serca — likwidować fikcję, która zwoje im skręca
będziemy dziś bez serca gotowi na krucjaty — wolę zginąć z majkiem w dłoni, niż przeliczać straty

[refren 2: puszkin, węglo, puszkin i węglo]
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu (sięgam do kredensu, kredensu)
[interludium: węglo]
mówi węglo, a nie twój ksiądz z parafii
leć, zapodaj bit, bo mnie szlak trafi (szlak trafi, szlak trafi)

[zwrotka 3: węglo]
mamy zasadę „nie strzelać bez ostrzeżenia”, żeby nie było co zbierać — bez pierdolenia
dożyć starości, ciągle chodzić w dresach i wyżyć za tysiąc złotych bez, kurwa, litości
trzymać gardę, jestem tutaj twoim bratem, natchniony przez ducha ulic — mówię tylko prawdę
idziemy ramię w ramię, mamy misję — jebać system, przezwyciężać chorobę i zabijać ciszę

[refren 1: węglo]
wszyscy zginiemy — jesteśmy z tej samej gliny
jesteśmy tu po to, żeby trzymać się misji — nagrywać rap, stawiać opór policji

[zwrotka 4: puszkin]
widzę piekielne obrazy, chcę wyrwać się z pułapki
hej, naiwny skruwielu, ściągnij z oczu medialne klapki
ja pomykam swoim motorem, a ty oddaj innym lejce
mama to posprząta, tatuś kupi, synku, bejcę
jestem cholernie poważny — rodzina ponad wszystko
honor mą tarczą, a ty biegnij, męska dziwko
czyny dają siłę, a słowa jedynie motywację
prawda cię dopadnie — niszczę fikcyjne relacje

[refren 2: puszkin, węglo, puszkin i węglo]
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu (sięgam do kredensu, kredensu)


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...