
lirik lagu e v - shawty
[intro]
shawty, lecimy na fali, wznieśmy toast, że na co dzień siebie mamy
paryż, paryż, pierdolę ten paryż, nieważne gdzie jestem, to otulasz mnie jak szalik
czaisz, czaisz, mój cały lot, moje stillo, żarty i te parę śmiesznych fot
ten numer to nam zarobi na chatę, zbuduję ją sam dla ciebie, mam patent
jak, jak swoją pozycję w rapie, jak te wspomnienia pojebane z bratem
jak wszystkie chwile te, które przeżyłem i mnie nauczyły ile znaczy papier
to~piękne~jest
na~na~da~łaś sens
yo, dobra
[zwrotka 1]
ile by nie było tych dni, w których jestem sm~tny, jesteś sm~tna i ty
damy z tym radę, zdobędziemy szczyty, jak jesteś blisko, czuję, jestem przy tym
i serio czasem chwile, kiedy mamy dosyć, wtedy to wystarczy, że ci spojrzę w oczy
yo, że ci spojrzę w oczy, złość~się~kończy
[refren]
shawty, lecimy na fali, wznieśmy toast, że na co dzień siebie mamy
paryż, paryż, pierdolę ten paryż, nieważne gdzie jestem, to otulasz mnie jak szalik
czaisz, czaisz, mój cały lot, moje stillo, żarty i te parę śmiesznych fot
ten numer to nam zarobi na chatę, zbuduję ją sam dla ciebie, mam patent
od dawna nie miałem takiej weny, znikają stąd wszystkie problemy
mimo, że demony chcą tu być, ja ich nie wpuszczę, niech dadzą żyć
dadzą mi iść, w twoją stronę
wszystko jest dobrze, gdy mam cię na sobie
wszystko jest dobrze, wszystko jest dobrze, wszystko jest do~brze
[zwrotka 2]
wracam do tego co miałem i chodzi o wenę, nie chodzi o sos
serca, kolejny kawałek, bo po to tu jestem i po to mam głos
wiem kto prawdziwy, a kto był na niby, nie gadam o nich, już nie tracę śliny
mama mówiła, synu jesteś silny, ja wiem, mamo, wiem, mamo
rozwijam się jak pergamin, składam wersy origami (ho)
z tobą kocham być nocami, w południe, no i dniami
yo, jesteśmy gwiazdami, kochanie zobacz, jesteśmy gwiazdami, lecz nie chodzi o ten płytki showbiznes
tylko popatrz wyżej, popatrz wy~żej
trochę długi kawałek, ale dla ciebie mógłbym nawijać nawet całe życie (jo)
nawet całe życie, ej (je, je)
to jest nasz kawałek, tego co piękne, tego co prawdziwe
tego co piękne, tego co prawdziwe, bo łapiemy chwilę, łapiemy chwilę
[refren]
shawty, lecimy na fali, wznieśmy toast, że na co dzień siebie mamy
paryż, paryż, pierdolę ten paryż, nieważne gdzie jestem, to otulasz mnie jak szalik
czaisz, czaisz, mój cały lot, moje stillo, żarty i te parę śmiesznych fot
ten numer to nam zarobi na chatę, zbuduję ją sam dla ciebie, mam patent (patent)
shawty, lecimy na fali, wznieśmy toast, że na co dzień siebie mamy
paryż, paryż, pierdolę ten paryż, nieważne gdzie jestem, to otulasz mnie jak szalik
czaisz, czaisz, mój cały lot, moje stillo, żarty i te parę śmiesznych fot
ten numer to nam zarobi na chatę, zbuduję ją sam dla ciebie, mam patent
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu offset & teezo touchdown - prada myself
- lirik lagu luna luna - ven y ven
- lirik lagu gleamin - tumblr
- lirik lagu attic man - tell me
- lirik lagu dane kevin cook - pool party (poolyoolyool party)
- lirik lagu dirtydiggs - robert horry
- lirik lagu jasontheween & marlon lundgren garcia - deja vu
- lirik lagu marumochi from honeyworks - アイドルの養育費 (idol no youikuhi)
- lirik lagu wildberry (kor) - best friend
- lirik lagu nico may - polaroid