lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu dzika kiszka - handel uliczny

Loading...

[zwrotka 1]
wychodzę z domu spokojnym krokiem
oni namierzają mnie swym czujnym okiem
ze śmiechem darł ryju, przede mną stają
nowego frajera we mnie szukają
spokojnie rozglądam się wokoło
nie czując jak zaraz będzie wesoło
muszę się opędzać przed gówna wciskaczami
jak krowa na pastwisku w lecie przed muchami

oni się sypią z lewa i z prawa za to
że ich nienawidzę czeka mnie przeprawa
pragnienie ucieczki we mnie dojrzewa
lecz słyszę o kurwa “dzika kicha” śpiewa
no nie opodal pirat z walizką
rozłożył swoje złodziejskie stoisko
kradnie nasze siano na ulicy bez obawy
skopać za to cwela albo wysłać na żuławy

[refren]
handel uliczny
handel uliczny (raczej syficzny)
handel uliczny
handel uliczny (raczej syficzny)

[zwrotka 2]
mnożą się chamy wokół stoiska
bo cena złodziejska jest śmiesznie niska
mnożą się chamy wokół stoiska
każdemu z pyska para tryska
próbuje ogarnąć co się ze mną stało
a tu palant ustrojony jak struś w boże ciało
“dzień dobry panu na imię mam marek
specjalna oferta długopis, zegarek”
co się dzieje na ulicach sami dobrze wiecie
gówno nam wciskają to są wszystko śmiecie
lecz to nikogo tutaj nie wzrusza
spierdalam bo mam tego bo dziury w uszach
jak opętany biegnę do domu
o swych przygodach nie mówiąc nikomu
otwieram drzwi w nich dziadek najebany
huczne pole to jest misiu mój kochany

[refren]
handel uliczny
handel uliczny (raczej syficzny)
handel uliczny
handel uliczny (raczej syficzny)


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...