
lirik lagu dwóch warszawiaków - to nasza faza
[cuty/skrecze: dj dpc]
pump, pump, pump, pump, pump, pump
pump me up
pu~pump me up
[zwrotka 1]
nawijam szczerze to co napisałem na papierze
ja w to wierze, a ty frajerze wybijaj na techniawe
to idzie do tych co lubią dobrą zabawę
przy oldschoolowym rapie, a nie jakiejś popierdóle
kocham go czule, kocham go namiętnie
nie mogę nigdy przejść obok niego obojętnie
jest przyjacielem, który drogę mi wskazał
dzisiaj pojadę do studia, a nie do pracy na bazar
to nasza faza nawijana na zajawce
leci po trackach szybko, jak bo niebie latawce
a chałupą trzęsie niski basik
nie nagranywanu na żywo, ale grany z łapy
jak masz chwilę do podbijaj bombe
graj na swoją modłe, mimo, że czasy są podłe
a warszawiacy jak to oni w ciąż tacy jacy byli na wstępie
czy kojażysz tamte czasy?
nie było sprzętu zato trochę talentu
jak rozkręcić bibę parę sprawdzonych patentów
zawsze się trafił ktoś kto zamulał
i narzekał, że u nas głośno muzyka chula
dla mnie jak ulał taki styl i klimat
ziomuś trzymaj się pędzla, bo leci drabina
weź nie przeklinaj, weź ogarnij j~pe
kolso teraz wytłumacz, o co chodzi w naszym rapie
my wciąż na bakier, dwa wygrzane typy
wrzuć do kotła gatkę i oldschoolowe bity
unikaj lipy, puść se funkorame
walnij cztery piwka po balecie nad ranem
a to co nagrane masz podane po naszemu
siadaj na fotelu, chilluj j~pe i nic nie mów
zobacz jak można podejść do tematu
na dwóch babka wróżyła warzawiaków
♪♪♪
[zwrotka 2]
nawijam o tym, że mam swoje podejście do rapu
dziwne trochę mam, daje wam ten bit, sterte cutów
my i dpc na konkretnym bicie disco
lato na paczkach, choć za oknem zimowisko
blisko jest stąd do korzeni naszych, [placki?]
i blokowisko, oldschoolowe rapy
ja dla zabawy łupie ten numer
baw się z nami ziomus chyba, że nie umiesz
ci co nie k~mają to pod ścianą stoją
niewiedzą oco biega, albo poprostu się boją
przyśli tutaj znów na pogaduchy
a ja przypierdole tak, że usłyszy nawet głuchy
wchodzę na scene, dajcie na mnie światło
czuje, że tłum dzisiaj poruszę łatwo
bo z taką gadką, my na takich bitach
nie może być grana żadna lipa (ta)
a ty nie pytaj co ja robię po koncercie
znajde sobie miejsce na butelek stercie
dzisiaj w ofercie mam cały asortyment
wódkę popijasz piwem i na parkiet na bibe
tyle atrakcji ma w planach sala
dawaj jak ta lala nawijaj “siema“ nie “nara“
a stara szkoła odrazu weźmie pod skrzydło
czujesz ten groove grany do zabawy tylko (tralalala)
na koniec chciałbym dodać coś od siebie
nie ważne czy srasz chajsem czy klepiesz biede
jeżeli jesteś prawdziwym zajawkowiczem
to podbijaj do nasz, ja dzisiaj na to licze
ja rapy ćwicze, kiedy wy już dawno śpicie
i kładę się spać, kiedy znów budzi się życie
wielu zapyta: “jak wy to robicie?“
że zawsze u was słońce jest w zenicie
♪♪♪
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu dj t-mane - lemme talk my shit
- lirik lagu dejohn & iluvfranky - lonely
- lirik lagu ok go - i shall be released
- lirik lagu jdswat - mr. jones (spanish remix)
- lirik lagu bill scorzari - multnomah falls
- lirik lagu the blackwoods - angels watching over me
- lirik lagu 7mont - mannequin - bonus
- lirik lagu trae tha truth - asshole by nature (crowd control)
- lirik lagu koinen - arkansas trade
- lirik lagu tender trap - suddenly