
lirik lagu dontoxic - krzycze głośno
teraz zaczynamy jazdę, plując na dawida gwiazdę
krzyczę głośno jebać żydów, mówię to wszystkim bez wstydu
żydzi to jebana rasa, obcinają se kutasa
nie będę dłużej się żalić, idę wszystkich żydów spalić
pewien malarz to miał rację, popieram eksterminację
wybić wszystkich bez wyjątku niech nastanie czas porządku
niechaj staną się oparem wraz ze swym petrodolarem
czas wyplenić to dziadostwo niech już skończy się żydostwo
w ryj pejsaty trafia mela, oświęcimska gra kapela
pozbyć się każdego żyda, cyklon b się tutaj przyda
uruchomcie znów komory, niech zdychają skąpe zmory
nie zważając na koszt gazu, będę gładzić ich od razu
jebane pejsate śmiecie, z oświęcimia nie wyjdziecie
bo gdy wejdą na ulicę, to zajebią kamienicę
to jеst plaga tego świata, nie miej nigdy w żydziе brata
wrócą mośkom ich maniery, gdy złapiemy za siekiery
teraz będzie ciekawostka, holokaustu też słabostka
liczby były wymyślane, raz po raz też zawyżane
sześć milionów – nie do wiary, kto im robił te pomiary?
przez to też ich boli prawda, czas już im poderznąć gardła
w mózgach ludziom kręcą korbą, więc na ryj dostaną kolbą
później serią z ckm’a w skurwysynów z izraela
z żydów miazga pozostanie zasługują na to dranie
to nie koniec moi drodzy, dla judaszów bądźcie srodzy
zaśpiewajmy wszyscy chórem: żyda trzeba straszyć sznurem
żaden naród z nich wybrany, każdy z nich będzie jebany
żydzi to jebane bydło, przerobimy ich na mydło, jeszcze w piecach napalimy, żydzie kurwy tam zmieścimy
tępić trzeba zażydzenie, puśćmy w dym żmijowe plemię
każdy żyd gorszy niż zwierzę, niech fruwają w atmosferze
żydek młody czy też stary, jego miejsce w formie pary!
stańcie wszyscy ramię w ramię, czas na eksterminowanie!
pora zgasić im menorę, zakończymy tę gomorę
ci, co łby pejsate mają, w dołach z wapnem zawitają
marsz do pieca wszyscy żydzi, syjoniści i chasydzi
ziemię z parchów oczyścimy, pokój boży przywrócimy
mogą spieprzać tunelami, nie ukryją się przed nami
wykurzymy szczury gazem, prężnie tępiąc tę zarazę
już nie będą rządzić światem, bijmy ich jak jezus batem
każdy ma o nich to zdanie, żydów kopnąć trzeba w sranie
krwi dziecięcej im nie damy, bo na krwawą macę sramy
w talmud jest wpisana zawiść, stąd się bierze ta nienawiść
pogardzają oni nami, nie żydówki zwą sziksami
lekcja jidisz na antenie, czas ujawnić złorzeczenie
sziksa znaczy lafirynda, czyli kurwa zwykła pinda
też mnie nazywają gojem, i prowadzą wciąż do wojen
zarabiają na tym wiele, trzeba spalić ich w cholerę
jebać żydów powtarzajcie i karabin uzbrajajcie
ciąć napletków nie pozwolę, synagogę rozpierdolę
jesteś wrogiem izraela, więc mam w tobie przyjaciela
strzelaj do nich z całej serii, z artyleryjskiej baterii
rządy żydów już zniesione, ich kurewstwo poskromione
w pasiak wszawy ich odzieje, stracą z jarmułką nadzieję
na tą stertę wrzucę buty, ciężki los ma żyd opluty
każdemu z pejsatą głową zrobimy noc kryształową
zniszczmy żelazną kopułę, zrównajmy izrael z mułem
tępcie żydów po wsze czasy, w rytm gnębienia brudnej rasy
pod ostrzałem nos garbaty, zdycha rudzielec pejsaty
żyd jest martwy, tak jak trzeba, już nie będzie skąpił chleba
moja misja wykonana, żydzi czczą chrystusa pana
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu cactus lee - rabbit
- lirik lagu shteppi - window.
- lirik lagu matheus pimentel nunes - estância
- lirik lagu unknown artist - on the ears of the wind
- lirik lagu shutty - that one shirt
- lirik lagu madoxx ssemanda sematimba - come let's rock
- lirik lagu transformation worship - i will - live
- lirik lagu addison agen - nobody knows
- lirik lagu shxdow - blicks & blocks
- lirik lagu false hydra - blizzard