lirik lagu don poldon - zabili dechami
wczoraj spadł śnieg
dziś przepadł gdzieś, lecz nie całkiem
wiem bo jechałem autem, pizgało strasznie
pełen ogrzewania bardziej niż normalnie
przez co było bardziej słyszalne dla mnie
i wygrało z radiem
tak właśnie mijał dzień
mijałem autobus piętnaście i czułem nostalgie
a dawniej wkurwiał mnie
dziś chciałem przejechać się strasznie, nieważne
na razie, gazu dodaje przed zielonym światłem
po prawej mijam jadłodajnie
gdziе jadło jadłem przeważnie
to tam gdziе drugie danie, było zupą tanie
dziś tam jest galeria, a w niej nie wiem nawet
a dalej jest zakręt, a za nim przystanek
budka z kebabem, i kranik z farbami był kiedyś
a teraz zabili dechami
a dalej nie ma nic
a dalej nie ma nic
a dalej nie ma nic
jadę autem po ślizgawce, nie rozpędzam się
bo nakurwia śnieg
na drodze jest mniej aut więc jedzie się łatwiej
niż byłoby ich thousand
każda z tych dróg mnie prowadzi na nieważne
każda z tych dróg mnie prowadzi w nostalgie
odwiedzam lokasy, w których spędzałem czas czasem
bo rzeczy błahe są ważne (naprawdę)
pędzę jak starzec i co z tego jak nawęd
zawijaj żagiel jak masz jakieś ale (bo nie ma nic dalej)
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu juanzilla - moment to pause(interlude)
- lirik lagu عباس ابراهيم - nadeet - ناديت - abbas ibrahim
- lirik lagu göksel & melike şahin - benden geçti aşk (live)
- lirik lagu shadow angel - давай на мид (let's go to the middle)
- lirik lagu shnrxq, galax6 - esotericism
- lirik lagu coeurco - brille sur moi
- lirik lagu ynkeumalice - you forgot the first rule of remakes: don’t fuck
- lirik lagu colliding with mars - prayers
- lirik lagu credit to the nation - call it what you want
- lirik lagu angham - أنغام - tigi neseeb - تيحي نسيب